Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany w gdańskiej komunikacji miejskiej. Droższe bilety, miesięczny z SKM, nowe zasady przewozu rowerów

Maciej Pietrzak
Maciej Pietrzak
Szczegóły nowej taryfy gdańskiej komunikacji od 1 kwietnia 2020 omawiano w UM w Gdańsku
Szczegóły nowej taryfy gdańskiej komunikacji od 1 kwietnia 2020 omawiano w UM w Gdańsku Przemysław Świderski
Oprócz zapowiadanej już w ostatnich tygodniach podwyżki cen biletów czy pojawienia się wspólnego na gdańską komunikację i kolej, nastąpią też spore zmiany regulaminowe. Choćby u kierowców i motorniczych kupimy już tylko karnety biletowe.

Szczegóły nowej taryfy komunikacji zaprezentowali w środę 8 stycznia wiceprezydent Gdańska Piotr Borawski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku Sebastian Zomkowski oraz prezes spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje Maciej Lisicki. Podwyżki cen biletów będą takie, jakie już w grudniu zarekomendował Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej - Szczegóły TUTAJ!

Ceny biletów jednorazowych mają wzrosnąć o 60 gr (z 3,20 zł do 3,80 zł), a jednogodzinne z 3,80 zł do 4,40 zł. Wartość biletu całodobowego ma wzrosnąć o złotówkę (z 13 do 14 zł). Podrożeć mają bilety miesięczne 30-dniowe. Bilety ZTM Gdańsk ważne w dni powszednie podrożeją z 82 do 88 zł, a ważne przez cały tydzień z 90 do 94 zł. Stawki te obowiązywać będą przez całą dobę w związku z likwidacją taryfy nocnej.

- Z roku na rok wydatki na komunikację miejską rosną, w tym roku osiągną ponad 350 mln zł.

Po wprowadzeniu w 2018 roku bezpłatnych przejazdów dla uczniów i młodzieży dochody z biletów pokrywają je już tylko w ok. 1/3, reszta do środki z budżetu miasta - mówił wiceprezydent Piotr Borawski.

I dalej wyliczał: -Kupujemy nowy tabor, dzięki podwyżkom płac, nie ma już żadnych problemów kadrowych w spółce Gdańskie Autobusy i Tramwaje. W 2020 r. wzrost tzw. pracy przewozowej naszej komunikacji wyniesie 1 mln wozokilometrów, i będzie najwyższy w historii miasta.

Władze Gdańska przedstawiły też jak nowa taryfa będzie się prezentować na tle innych miast.

Godzinny bilet w Gdańsku będzie tańszy niż w Częstochowie (5,4 zł), Poznaniu (5 zł, ale tylko na 45 min) czy Krakowie (4,6). Tyle samo za tego typu bilet płaci się obecnie w Warszawie, a taniej jest w Łodzi, Katowicach i Szczecinie (3,8-4 zł).

Jak działać będzie wspólny bilet na komunikację i pociągi

Potwierdzona w środę została też niedawna wspólna zapowiedz marszałka Mieczysława Struka i prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz o wprowadzeniu od 1 kwietnia pilotażowego wspólnego biletu na komunikację i pociągi SKM i PolRegio w granicach stolicy Pomorza za 99 zł miesięcznie.

- Z tej oferty będą mogli skorzystać pasażerowie posiadający Gdańską Kartę Mieszkańca. Skierowana jest ona do osób, które dotychczas kupowały bilety okresowe. Dzieci i seniorzy korzystający już z darmowej komunikacji, aby skorzystać z kolei będą musiały kupić stosowny bilet. Dla osób nieposiadających Karty Mieszkańca nic się nie zmieni. Rozmowy z Gdynią i Sopotem trwają. Jesteśmy zdeterminowani, by w tej kadencji pełna integracja biletowa nastąpiła. Nie likwidujemy obecnych biletów metropolitalnych, które obowiązują także w Sopocie i Gdyni. Zdajemy sobie sprawę, że do tej pory ich cena była zaporowa. Po naszym ruchu rozmowy z prezydentami Karnowskim i Szczurkiem się zintensyfikowały - wyjaśnia Borawski. - dodawał Borawski.

W pojazdach kupimy tylko karnety

Z początkiem kwietnia zmieni się też sposób zakupu biletów u kierowców autobusów i motorniczych tramwajów Sprzedawane będą tylko karnety złożone z dwóch biletów 1-przejazdowych i jednego godzinnego w cenie 12 zł (czyli dwa za 3,8 zł i jeden za 4,4 zł).

- Ma to na celu ograniczenie sprzedaży u prowadzącego pojazd, aby zminimalizować opóźnienia pojazdów. System karnetowy będzie obowiązywał tylko do momentu wdrożenia systemu biletu elektronicznego „Fala” - podkreślał prezydent Borawski.

Nowe zasady przewozu rowerów

Możliwość przewozu jednośladów będzie tylko w pojazdach komunikacji miejskiej oznaczonych specjalnym piktogramem i w liczbie na tym piktogramie określonej. Zakazane będzie przewożenie roweru bez zabezpieczenia specjalnym pasem lub nie ustawionego w stojaku. Wszelką odpowiedzialność za szkody powstałe w związku z przewozem roweru będzie ponosił pasażer.

Przewóz rowerów dotyczy to ok. 190 autobusów, czyli ponad 70 proc. floty, oraz około połowy taboru tramwajowego, czyli ok. 65 pojazdów, po tym jak dotrą do nas wszystkie zakupione najnowsze Pesy i przeprowadzone zostaną zaplanowane remonty innych składów - mówi Maciej Lisicki, prezes spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje.

Większość pojazdów GAiT przystosowana jest do przewozu jednego roweru, wózka dziecięcego lub inwalidzkiego (więcej miejsc na jednoślady mają np. autobusy na linii 158 w tunelu pod Martwą Wisłą). Co gdy nastąpi konflikt interesów? Niepisaną zasadą będzie "kto pierwszy ten lepszy".

- W sytuacji gdy w pojeździe znajdzie się np. rowerzysta i matka z dzieckiem, trzeba będzie odwołać się do zasad współżycia społecznego. Rodzice i osoby niepełnosprawne z reguły powinny mieć pierwszeństwo, ale nie chcemy tego na razie sztywno zapisywać w regulaminie. W przypadku sytuacji spornej decydujący głos będzie miał prowadzący pojazd - dodawał prezydent Borawski.

POLECAMY W NASZEMIASTO.PL:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto