Znaleźli nielegalne automaty do gry. Na Pomorzu w 2020 roku statystycznie „wpadały” 2 takie maszyny dziennie

- W lokalu przy ulicy Jagiellońskiej mundurowi ujawnili łącznie pięć automatów do gier o wartości szacunkowej 60 tysięcy złotych, 5 kluczy do automatów oraz 1 tysiąc złotych w gotówce – opowiada o żniwach ostatniej akcji przeprowadzonej 21 stycznia w Malborku starszy rachmistrz celny Sebastian Pakalski, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku. - Za organizatora gier hazardowych można uznać każdego, kto czerpie z tego korzyści. Może to być właściciel automatu lub jego dzierżawca, a także osoba wynajmująca miejsce pod automat – dodaje.

Jak tłumaczą policjanci, którzy na Jagiellońskiej interweniowali ramię w ramię z funkcjonariuszami KAS z Kwidzyna, sygnał na temat nielegalnej „jaskini hazardu” otrzymali dzięki Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. To internetowy portal i program dostępna również w urządzeniach mobilnych, pozwalająca anonimowo zgłaszać niepokojące sytuacje wraz z lokalizacją.

- Aplikacja od momentu jej uruchomienia cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców powiatu malborskiego, którzy za pośrednictwem właśnie tej platformy wymiany informacji sygnalizują pojawiające się zagrożenia. Policjanci weryfikują wszystkie otrzymane sygnały, sprawdzają i kontrolują miejsca wskazane na mapie – zapewnia asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Malborku.

Jak słyszymy, materiały zostaną przekazane do Działu Dochodzeniowo-Śledczego w Gdańsku oraz Referatu Postępowania Podatkowego Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni, a organizatorowi grozi odsiadka i konieczność zapłaty nawet 0,5 mln zł.

Z kolei dzień wcześniej podczas kontroli w lokalu w Bytowie funkcjonariusze KAS natrafili na 2 zestawy komputerowe „Bitcoin Embassy" służące do nielegalnych gier, obok których stał specyficzny „bankomat" służący wpłacie gotówki i wypłatom wygranych. Co ciekawe, w pomieszczeniu znajdowała się także... instalacja do rozpylania gazu pieprzowego. Podobne ustrojstwa to nie nowość, bo kontrolerzy wspominają, że natrafiali na nie wcześniej. Montowane w wentylacji urządzenia bywają wykorzystywane nie tylko w przypadku awantur z trudnymi klientami - jakiś czas temu w salonie w Elblągu gaz został rozpylony w trakcie interwencji funkcjonariuszy.

Ogółem w 2020 roku Pomorski Urząd Celno-Skarbowy w Gdyni przeprowadził w województwie 149 kontroli salonów z automatami do nielegalnych gier i zabezpieczył 705 maszyn. Ich łączna wartość szacowana jest na 8,46 mln zł.

Tymczasem, bodaj największą w historii jednorazową obławę na wyjętych spod prawa, hazardowych biznesmenów, przeprowadzono w listopadzie 2019 roku. Wskutek przeszukań 20 lokali i mieszkań udało się wówczas zabezpieczyć 53 automaty o łącznej wartości 636 tys. zł, a w poczet grożących kar także m.in. ponad 63 tys. zł wypłacone z maszyn, więcej niż 300 tysięcy złotych w gotówce, 3 samochody, laptopy, komputery i telefony.

Śledczy, w których ręce wpadła wówczas również dokumentacja i nośniki elektroniczne, wyliczyli, że przez ponad dwa lata 11-osobowa grupa przestępcza zarobiła na procederze astronomiczne 10 mln zł. Sieć salonów zorganizowana zaś była jak sprawne przedsiębiorstwo, bowiem przestępcy specjalizowali się w poszczególnych zadaniach związanych z jej obsługą: dostarczaniu pieniędzy na wypłaty wygranych, pobieraniu pieniędzy z maszyn, ich serwisie, wreszcie zatrudnianiu i nadzorowaniu pracowników lokali.

Polska mafia w latach 90.