Mieszkańcy najpierw uczestniczyli w uroczystym apelu poległych oraz mszy św. w kościele Najświętszej Maryi Panny przy ul. Świętojańskiej, której przewodniczył ks. prałat Lew Kiedrowski. Później wszyscy udali się nad morze, by złożyć hołd ofiarom.
Na czele pochodu szedł prezydent Wojciech Szczurek wraz z przedstawicielami duchowieństwa oraz władzami miasta. Znicze gdynianom rozdali harcerze, natomiast o skromną oprawę muzyczną zadbała orkiestra Marynarki Wojennej.
Krótko po godz. 22 falochron bulwaru Nadmorskiego rozjaśnił się setkami świeczek i zniczy. W tle było słychać szum morza oraz wciąż żywe rozmowy, przede wszystkim na temat śmierci prezydenta Polski i okoliczności zdarzenia, w skutek którego doszło do katastrofy prezydenckiej maszyny.
Przypomnijmy, że w tragedii w Smoleńsku, 10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 osób, w tym posłowie, senatorowie, przedstawiciele najważniejszych urzędów w państwie, dwowódcy wojskowi oraz para prezydencka - Lech i Maria Kaczyńscy.
Tragedia w Smoleńsku: |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?