Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znów strajk na poczcie?

Robert Kiewlicz
Listonosze znów szykują się do protestów. Wczoraj rozpoczęli akcję plakatowania Trójmiasta. Na rozlepianym przez nich obwieszczeniu opisują tragiczną sytuację w ich firmie i informują o braku realizacji porozumień ...

Listonosze znów szykują się do protestów. Wczoraj rozpoczęli akcję plakatowania Trójmiasta. Na rozlepianym przez nich obwieszczeniu opisują tragiczną sytuację w ich firmie i informują o braku realizacji porozumień strajkowych podpisanych pod koniec ubiegłego roku. Czy czeka nas kolejny strajk w Poczcie Polskiej?

Listonosze z innych miast w Polsce mają dołączać systematycznie do protestu.
- Jest to taka akcja informująca społeczeństwo o sytuacji pracowników Poczty Polskiej po niedawnych strajkach, o podwyżkach i o tym, że prawie żaden punkt porozumienia dyrekcji ze związkami nie jest realizowany, a minęły konkretne terminy - mówi Bartek Kantorczyk, przewodniczący Związku Zawodowego Inicjatywa Pracownicza.
Jak twierdzą związkowcy, pracownikom poczty rzuca się okruchy z dyrektorskich stołów. Tak określają oni wywalczone podwyżki, czyli ok. 50 - 100 zł brutto. Według nich żaden punkt porozumienia dotyczący poprawy warunków pracy nie jest przestrzegany. Listonosze nadal zmuszani są do roznoszenia ulotek reklamowych i tzw. druków bezadresowych.
- W Częstochowie dyrektor zmienił tylko nazwę druku bezadresowego na druk służbowy i znów listonosze muszą je roznosić - twierdzi Kantorczyk. - Brakuje ludzi do pracy, bo za te pieniądze nie ma zbyt wielu chętnych. Tych, którzy jeszcze pracują, eksploatuje się więc do granic ludzkich możliwości.
Strajk listonoszy rozpoczął się 13 listopada 2006 r. i trwał prawie 2 tygodnie. Wtedy to gdańscy listonosze jako pierwsi zaprotestowali przeciwko niskim wynagrodzeniom i obowiązkowi roznoszenia druków reklamowych. Do nich dołączyli koledzy z większości miast w Polsce. W niektórych regionach kraju do protestu przyłączyli się także inni pracownicy Poczty Polskiej.
W ramach restrukturyzacji PP w 2005 roku odwołano 451 osób za stanowisk kierowniczych. Jednak te osoby nie straciły zatrudnienia, zostały przesunięte na inne stanowiska z zachowaniem dotychczasowych wynagrodzeń. Jednocześnie na stanowiska kierownicze powołano 790 osób. Według kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli, te działania spowodowały wzrost wynagrodzeń w przedsiębiorstwie o 1,5 mln zł miesięcznie. Obecnie etaty kierownicze w Poczcie Polskiej to ok. 13 tys. miejsc pracy.
Problemy Poczty Polskiej są coraz częściej odczuwane przez klientów przedsiębiorstwa, o czym kilka tygodni temu informowaliśmy na naszych łamach. Z pracy na pocznie rezygnuje coraz więcej listonoszy, więc wysyłając list czy paczkę nie możemy już być pewni dostarczenia ich w szybkim czasie. Z opóźnieniem trafiają do adresatów rachunki i przesyłki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto