MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Znowu porażka Lotosu

Maciej Polny
Nie udało się. Żużlowcy Lotosu Gdańsk marzyli o dwóch punktach w spotkaniu ekstraligi z Plusssz Polonią Bydgoszcz. Na marzeniach się skończyło. Team najlepszego polskiego zawodnika, Tomasza Golloba wygrał 48:42.

Nie udało się. Żużlowcy Lotosu Gdańsk marzyli o dwóch punktach w spotkaniu ekstraligi z Plusssz Polonią Bydgoszcz. Na marzeniach się skończyło. Team najlepszego polskiego zawodnika, Tomasza Golloba wygrał 48:42.

Trener gospodarzy, Grzegorz Dzikowski, nie ukrywał przed meczem, że liczy na zwycięstwo podopiecznych. Osobiście udał się nawet do duńskiego mechanika, aby przypilnować remontu sześciu silników. Próbował także poszukać nowego zawodnika zagranicznego i wypożyczyć z Grudziądza juniora, Macieja Kierzkowskiego, ale nic z tego nie wyszło.

Mecz rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem. Później zawodnicy często upadali na tor. Na początek doszło do niespodzianki. Tomasz Gollob, przegrał z Tomaszem Chrzanowskim. Później goście systematycznie powiększali przewagę. Być może wynik byłby sprawą otwartą do końca, gdyby w kilku przypadkach żużlowcy Lotosu potrafili wykorzystać wywalczone po starcie pozycje.

Do tego doszło jeszcze niesłuszne wykluczenie przez sędziego Tomasza Cieślewicza w dziesiątym wyścigu, kiedy upadł Michał Robacki. W dwunastym wyścigu kapitalny pojedynek z Jackiem Gollobem stoczył Chrzanowski. Na ostatnim łuku starszy z braci ostro wjechał w prowadzącego gdańszczanina, który odbił się od bandy, z trudem opanowując motocykl. Kibice rządali głowy zawodnika z Bydgoszczy.

- Nie mam pretensji do Jacka. Pojechał odważnie. Nie doszło jednak do kontaktu między nami. W piętnastym wyścigu zrewanżowałem się bydgoszczaninowi - powiedział Chrzanowski. Ten wyścig był powtarzany dwukrotnie. Za pierwszym podejściem, kiedy zawodnicy pokonywali kolejne okrążenie, na tor... wbiegł jeden z kibiców. Wcześniej zerwał flagę, którą zawiesili sympatycy z Bydgoszczy. Na szczęście obyło się bez tragedii.
Po meczu Tomasz Gollob przyznał, że w swojej karierze czegoś podobnego nie przeżył. Z kolei jego brat Jacek stwierdził:

- W sumie wygraliśmy z bratem to spotkanie, chociaż niezbędne punkty dorzucili Michał Robacki i Todd Wiltshire. Na gdańskim torze odniosłem kiedyś przykrą kontuzję, dlatego cieszę się, że teraz dobrze pojechałem.
Tymczasem trener Lotosu, występ swojego zespołu, podsumował krótko: - Nie udało się. Mam wyrównany, ale przeciętny skład. Szukamy trzeciego obcokrajowca - powiedział Dzikowski.

Lotos - Plusssz Polonia 42:48

LOTOS: Tomasz Chrzanowski 12+1 (3,1,2,2,2,2), Tomasz Cieślewicz 5 (1,2,0,w,2), Adam Fajfer 3+1 (2,w,-,1,-), Robert Kościecha 5+1 (0,2,2,1,0), Kaj Laukkanen 6 (2,0,1,-,3), Mirosław Giżycki nie startował, Marek Cieślewicz 10+2 (1,2,2,2,2,1), Paweł Duszyński 1 (1).

PLUSSSZ: Tomasz Gollob 14 (2,3,3,3,3), Mirosław Kowalik 0 (0,-,w,-,-), Todd Wiltshire 11 (1,1,3,3,3), Michał Robacki 8 (3,3,1,1,d), Jacek Gollob 13 (3,3,3,3,1), Grzegorz Czechowski 0 (-,0,u,0,-), Robert Umiński 0 (0), Jacek Krzyżaniak 2 (1,0,1).

Wyścig po wyścigu

I. Chrzanowski (66,12), T. Gollob , T. Cieślewicz, Kowalik 4:2; II. Robacki (65,13), Fajfer, Wiltshire, Kościecha (u/w) 2:4 (6:6); III. J. Gollob (65,78), Laukkanen, M. Cieślewicz, Umiński 3:3 (9:9); IV. T. Gollob (67,00), Kościecha, Krzyżaniak, Fajfer (u/w) 2:4 (11:13); V. Robacki (65,06), M. Cieślewicz, Wiltshire, Laukkanen 2:4 (13:17); VI. J. Gollob (65,50), T. Cieślewicz, Chrzanowski, Czechowski 3:3 (16:20); VII. T. Gollob (66,31), M. Cieślewicz, Laukkanen, Kowalik (u/w) 3:3 (19:23); VIII. Wiltshire (65,58), Chrzanowski, Robacki, T. Cieślewicz 2:4 (21:27); IX. J. Gollob (65,56), Kościecha, Duszyński, Czechowski (u/4) 3:3 (24:30); X. T. Gollob (66,31), Chrzanowski, Robacki, T. Cieślewicz (w) 2:4 (26:34); XI. Wiltshire (66,37), M. Cieślewicz, Fajfer, Czechowski 3:3 (29:37); XII. J. Gollob (66,34), Chrzanowski, Kościecha, Krzyżaniak 3:3 (32:40); XIII. Laukkanen (66,28), M. Cieślewicz, Krzyżaniak, Umiński 5:1 (37:41); XIV. Wiltshire (66,40), T. Cieślewicz, M. Cieślewicz, Robacki (d/4) 3:3 (40:44); XV. T. Gollob (66,00), Chrzanowski, J. Gollob, Kościecha 2:4 (42:48). Najlepszy czas dnia uzyskał w wyścigu piątym - Michał Robacki - 65,06. Sędziował Piotr Lis (Lublin). Widzów 5 tys.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto