Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żurawia czeka generalny remont. Zostanie zabezpieczony przed wodą gruntową

Natalia Grzybowska
Natalia Grzybowska
Gdański Żuraw to charakterystyczna brama wodna, będąca niewątpliwie jedną z najważniejszych wizytówek miasta. Teraz czeka go remont, który m.in. uchroni zabytek przed niszczycielskim działaniem wód gruntowych. Prace potrwają do 2023 roku.

Najstarsza wzmianka źródłowa o gdańskim Żurawiu pochodzi z 1367 roku, jednak to nie ten dźwig, jaki znamy obecnie. Dzisiejszy Żuraw powstał w latach 1442-1444, po tym jak spłonął jego drewniany poprzednik. Tym razem wybudowano dwie ceglane baszty, a pomiędzy nimi umieszczono drewniany mechanizm dźwigu.

Obiekt służył w przeszłości głównie do załadunku towarów na statki. Urządzenie mogło podnieść ciężar ok. 4 ton na wysokość 11 metrów. Siłą napędową były tu - poruszane przez ludzi - dwa bębny o średnicy ok. 6 metrów.

W roku 1945, w trakcie zajęcia miasta przez Armię Czerwoną, Żuraw ponownie stanął w płomieniach. Ocalało 60 proc. cegieł, jednak drewniana konstrukcja została całkowicie zniszczona. W 1956 roku, po opracowaniu dokumentacji rekonstrukcyjnej, ruszyła odbudowa dźwigu.

W międzyczasie zabytek przeszedł już dwa remonty: na przełomie lat 70 i 80 oraz w 2007 roku, gdy wyprostowano i podniesiono część drewnianą, gdzie znajdują się koła deptakowe i wyciąg dźwigu. Wówczas wymieniono również część dachu. Kolejny remont będzie jednak pierwszym o takiej skali od czasu powojennej odbudowy Żurawia.

- To nie jest tak, że Żuraw jest w bardzo złym stanie technicznym, że grozi mu zawalenie - zaznacza dr Marcin Westphal zastępca dyrektora Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku ds. merytorycznych. - Jego usytuowanie nad Motławą powoduje jednak, że wody gruntowe przedostają się do wnętrza. Są takie okresy w roku, kiedy gromadzą się w piwnicach i przesiąkają do ścian. Chcemy zapobiec na przyszłość zagrożeniu, które to działanie wody może ze sobą nieść dla zabytkowej substancji Żurawia.

Narodowe Muzeum Morskie otrzymało na remont ponad 15 mln zł z Funduszy Norweskich. Instytucja dołoży od siebie 3 mln zł. W ramach zaplanowanych prac zostanie wymieniony dach i stropy dachowe, a także stolarka okienna i drzwiowa oraz instalacja wodno-kanalizacyjna i teletechniczna, remont elewacji zewnętrznej, kompleksowa izolacji budynku i montaż nowej wystawy stałej.

Najważniejszą częścią całego przedsięwzięcia będzie zabezpieczenie Żurawia przed działaniem wód gruntowych. Woda wsiąkająca w jego mury powoduje, że te stają się wilgotne do wysokości 2 metrów. Muzeum zamierza przeprowadzić prace izolacyjne, pogłębić piwnice i wymienić fugi łączące cegły oraz osuszyć wnętrze.

W trakcie prac zamknięta będzie brama Żurawia z przejściem na Długie Pobrzeże od ul. Szerokiej. Podczas remontu elewacji konieczne będzie również ustawienie rusztowań po obu stronach zabytku, które zajmą część pasa drogowego.

Przetarg na wykonawcę remontu Żurawia Narodowe Muzeum Morskie ogłosi w przyszłym miesiącu. Szacuje się, że cały remont potrwa ok. 2 lat przez cały ten czas Żuraw nie będzie dostępny dla zwiedzających. Dla miasta oznacza to utratę ważnej atrakcji turystycznej, która co roku przyciągała ok. 40 tys. osób.

Nowa wystawa stała będzie wykorzystywać nowoczesne rozwiązania multimedialne tj. makiety, hologramy, stanowiska interaktywne oraz panoramiczne i dotykowe ekrany. Zmieni się również metraż powierzchni wystawienniczej. Poprzednia ekspozycja zajmowała około 1000 metrów kwadratowych powierzchni. Nowa ekspozycja będzie większa o około 150 metrów kwadratowych).

NIESAMOWITE BUDYNKI Z HISTORIĄ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żurawia czeka generalny remont. Zostanie zabezpieczony przed wodą gruntową - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto