Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel: Pierwszy sezon był dla mnie decydujący - rozmowa z Dominikiem Kossakowskim

Redakcja
Martio
Dominik Kossakowski w debiutanckim sezonie zdobył Indywidualne Mistrzostwo Polski. W tym sezonie przeniósł się na duży tor, od razu z sukcesem.

Dominik Kossakowski to młody i bardzo uzdolniony zawodnik żużlowej drużyny Lotosu Wybrzeże Gdańsk. Wychowanek gdańskiego mini toru, na którym już w debiutanckim sezonie zdobył m.in. Indywidualne Mistrzostwo Polski, w tym sezonie przyczynił się do zdobycia wraz z kolegami z drużyny wicemistrzostwa w finalne Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski. Wraz z Krystianem Pieszczkiem, Marcelem Szymko oraz Dawidem Dawidowskim mogą w niedalekiej przyszłości stanowić o sile gdańskiego klubu.
Skąd u ciebie zainteresowanie żużlem? Przecież to drogi i niebezpieczny sport!

- Pierwszy raz na żużel zabrał mnie tata, a że to drogi sport to w sumie i tak nie ma znaczenia, bo wszystko klub funduje...

Działacze gdańskiego klubu już teraz wróżą tobie świetlaną przyszłość. Masz już plany na przyszły sezon, kiedy będziesz mógł już startować w lidze?

- Moje plany na przyszły sezon będą praktycznie takie same, jak na właśnie kończący się, lecz z roku na rok daję coraz więcej z siebie. W lidze będę mógł startować od 5 czerwca 2013r..

Pierwszy sezon w poważnym żużlu za tobą. Wywalczyłeś 8 punktów w finale MDMP co przyczyniło się do zdobycia przez Wybrzeże wicemistrzostwa Polski. To niemały sukces jak na pierwszy sezon startów. Jak to oceniasz?

Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się tego, liczyłem na około 4 punkty. Zdobywając 8 punktów z bonusami byłem bardzo mile zaskoczony.

Posiadasz własny sprzęt, sponsorów, team?

- Jeżeli chodzi o sprzęt to posiadam własny. Sponsorów na chwilę obecną nie mam. Team składa się z mechanika i menadżera. Ale jeśli chodzi o team, niczego więcej nie potrzebuję.

Zapewne miło wspominasz okres startów na mini torze. Czy jakieś wydarzenie szczególnie utkwiło ci w pamięci?

- Pierwszy sezon był dla mnie decydujący, bo zdobyłem w nim tytuł indywidualnego i parowego mistrza Polski.

Który z trenerów na mini torze pomógł ci najbardziej?

Myślę, że nie będę tutaj szczególnie wymieniać, bo wszyscy mi bardzo pomagali, ale najdłużej był ze mną trener Jarosław Olszewski. Na początku byłem pod opieką Zenona Plecha i Piotra Szymko.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w dalszej karierze.


Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto