Budżet obywatelski w Gdańsku. Zakończyła się ankieta oceniająca projekt

Choć wzięło w niej udział tylko 338 osób, to sensownych wniosków jest dużo. Mowa o elektronicznej ankiecie, którą w ostatnich tygodniach przeprowadzał Gdańsk. Urzędnicy pytali w niej o ocenę poprzedniej edycji budżetu obywatelskiego oraz propozycje, jak ulepszyć tę następną.

Jaki powinien być budżet obywatelski w Gdańsku?

- Ogólna ocena II edycji BO wyszła neutralnie, z lekką przewagą ocen pozytywnych. Mieszkańcy zgłosili wiele uwag do regulaminu i organizacji projektu - mówi Sylwia Betlej z Referatu Inicjatyw i Konsultacji Społecznych gdańskiego magistratu.

Najwięcej z tych uwag dotyczyło podziału miasta na okręgi wyborcze, który zdaniem mieszkańców powinien zostać zmieniony. Negatywnie ten podział oceniło aż 214 osób. Wśród argumentów podawali m.in. to, że małe dzielnice praktycznie nie miały przez to szans na realizację swoich projektów. W zamian mieszkańcy proponowali podział pieniędzy na dzielnice lub mniejsze okręgi obejmujące swym zasięgiem 2-3 sąsiadujące dzielnice.

Dom Zarazy zostanie wyremontowany [ZDJĘCIA]

- Padł ciekawy i ważny argument, że połączenie w ramach jednego okręgu dwóch podobnych wielkością i sąsiadujących ze sobą dzielnic, daje szanse na korzystanie z wygranego projektu również mieszkańcom dzielnicy, której projekt przegrał. Przy okazji ankietowani zgłaszali potrzebę zwiększenia całej puli BO- mówi Betlej.

Wyniki ankiety trafiły już do członków powołanego przez prezydenta Zespołu ds. Budżetu Obywatelskiego, którzy w najbliższych miesiącach mają wypracować nowe, lepsze zasady przeprowadzania tej inicjatywy w przyszłości. Głosowanie w BO na 2016 rok prawdopodobnie odbędzie się jesienią.

Więcej na ten temat czytaj w tygodniku "Trójmiasto", dodatku do piątkowego (30.01.2015 r.) papierowego wydania "Dziennika Bałtyckiego".