Kontrowersyjna kartka na święta. W Gdańsku strzelają do radnych... życzeniami?

Powiedzieć, że jest "nietypowa" to za mało, zwłaszcza w kontekście ostatnich wydarzeń, jakie miały miejsce w USA. Zamiast tradycyjnego Mikołaja, czy choinki, ze zdjęcia na pocztówce w radnych celuje mężczyzna z pistoletem. Z klimatem świąt zgadza się jedynie jego tło - las pokryty śniegiem. Oraz życzenia zapisane na odwrocie.

- Gdańska Galeria Miejska "w szczycie formy" wysyła kartki z celującym z broni palnej człowiekiem. Może to i "dzieło sztuki", ale zamieszczanie takiego obrazka na karcie świątecznej świadczy o braku wyczucia, taktu i zwykłej urzędniczej głupocie. I chyba także taki symboliczny głos w debacie o stanie instytucji kultury w naszym mieście - uważa radny Szymon Moś (PO).

Pocztówka zdziwiła także m.in. Agnieszkę Owczarczak (PO). -Pewnie okażę się ignorantką, ale nie rozumiem, czemu na kartce z życzeniami świątecznymi facet celuje do mnie z broni palnej. Pozdrawiam Gdańską Galerię Miejską, która ma takie dziwne pomysły - mówi Owczarczak.

Czytaj więcej o tym, jakie emocje wzbudziła świąteczna kartka dla radnych.

Zdaniem radnych wysłana przez Gdańską Galerią Miejską kartka świadczy o braku wyczucia.

- Nie wnikam, czy zamieszczona fotografia jest czy nie jest dziełem sztuki, zapewne ma dla kogoś walor artystyczny, ale Boże Narodzenie to taki czas, kiedy wysyłanie zdjęcia z celującym w adresata z broni palnej człowiekiem jako świątecznych pozdrowień jest co najmniej urzędniczą niefrasobliwością. Adresatem kartki nie są przecież tylko odbiorcy wysmakowanej oferty Gdańskiej Galerii Miejskiej, ale pewien ogół osób, które nie zawsze mogą zrozumieć intencje. Ja także, przyznam szczerze, tak jak wielu radnych intencji tych nie rozumiem. Moim zdaniem
czasem warto dwa razy pomyśleć przed podjęciem tak nieostrożnej decyzji - komentuje Szymon Moś.

Dorota Lewandowska z Gdańskiej Galerii Miejskiej przyznaje, że obrazek na kartce jest kontrowersyjny. Ale nie widzi w nim nic niestosownego.
- To jest Niklas Goldbach, niemiecki artysta. Co roku wybieramy artystę, który będzie reprezentował kartki świąteczne wysyłane przez Gdańską Galerię Miejską, na ogół jest to osoba, której wystawa ma miejsce w grudniu. Jeśli konwencja nawiązuje do zimy, to ją na ogół wykorzystujemy - mówi Lewandowska .- Kartka jest kontrowersyjna, ale mamy nadzieję, że dzięki temu będzie prowokować i promować najnowszą i pierwszą indywidualną wystawę Goldbacha w Polsce. Wiemy, że Boże Narodzenie i czas świąt jest czasem bardzo rodzinnym, ale mimo wszystko wydaje nam się, że to najlepszy okres aby zawitać do galerii i zobaczyć co jest w środku. Jeśli kontrowersyjna kartka może to spowodować, to nie widzimy w niej nic złego - dodaje Lewandowska.