Los historycznego kompleksu przy al. Grunwaldzkiej 535-537 od dawna bulwersuje opinię publiczną. Pochodząca z końca XIX w. zajezdnia tramwajów konnych popada w coraz większą ruinę, do czego przyczyniły się znacząco pożary we wrześniu 2011 r. i marcu tego roku. Co więcej, kilka tygodni temu właściciel obiektu wystąpił z wnioskiem o wykreślenie go z rejestru zabytków. Opinię w tej sprawie wydał Narodowy Instytut Dziedzictwa, ale ostateczna decyzja należy do MKiDN.
Czytaj także: Gdańsk: Konserwator zabytków przegrywa walkę. Co dalej z zajezdnią tramwajów konnych w Oliwie?
Według nieoficjalnych informacji, wkrótce dokument ma dotrzeć do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.
Zobacz zdjęcia wrześniowego pożaru zajezdni w Oliwie
Pomysłowi zmiany statusu prawnego zajezdni sprzeciwiają się gdańscy społecznicy, miłośnicy historii. Zebrali oni ponad 1300 podpisów pod apelem o niewykreślanie zabytku z rejestru. Osobno protestowano na Facebooku, gdzie swoją akcję prowadziła Gdańska Obywatelska Straż Ochrony Zabytków.
Społecznicy zapytani o zmiany właścicielskie w Easy.pl przyznają, że nie jest dla nich ważne, kto personalnie odpowiada za stan obiektu. Ważne, żeby nareszcie został on zabezpieczony.
Czytaj także: Gdańsk: Zabytkowa zajezdnia w Oliwie. Krzysztof Mielewczyk rezygnuje ze spółki Easy.pl
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?