Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa klinika rehabilitacji w UCK będzie leczyła trzy razy więcej chorych

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Klinika rehabilitacji w UCK przeniosła się do większych pomieszczeń.
Klinika rehabilitacji w UCK przeniosła się do większych pomieszczeń. Karolina Misztal
Pełną parą pracuje już klinika rehabilitacji - po przeprowadzce z głównej części Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego do przejętej przez siebie dawnej siedziby Szpitala Studenckiego

Z ciasnych sal w budynku nr 15 UCK, gdzie z trudem upchnięto 13 łóżek dla chorych, klinika przeniosła się do przestronnych pomieszczeń rozlokowanych na kilku piętrach. Kontrakt, który szpital uzyskał z pomorskiego NFZ od 1 lipca, pozwala mu leczyć jednorazowo 44 pacjentów w trybie tzw. rehabilitacji stacjonarnej, kardiologicznej w trybie dziennym, opiece ambulatoryjnej oraz tzw. rehabilitacji telemedycznej, finansowanej przez ZUS.

Te 44 łóżka znajdują się na czterech oddziałach - rehabilitacji neurologicznej (14 miejsc), kardiologicznej (12 miejsc), ogólnoustrojowej (8 miejsc) i pulmonologicznej (również 8 miejsc) - wylicza dr med. Dominika Szalewska, ordynator Kliniki Rehabilitacji UCK. Na dziesięciu stanowiskach prowadzona jest też dzienna rehabilitacja dla pacjentów kardiologicznych na NFZ oraz domowa rehabilitacja pod nadzorem telemedycyny ZUS.

- Przede wszystkim naszym pacjentom bardzo się poprawiły warunki socjalne - podkreśla dr Szalewska. Sale chorych mają własne łazienki, najważniejsze jest chyba jednak zaplecze do kinezyterapii, ćwiczeń fizycznych, manualnych, masaży, fizykoterapii, edukacji. Sposób rehabilitacji dobiera się do określonego schorzenia. Inaczej usprawnia się chorego po zawale serca, przed czy po przeszczepie serca, inaczej po udarze mózgu, na czym innym polega rehabilitacja pacjentów z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc czy mukowiscydozą.

Na przyjęcie do kliniki chorzy czekali do tej pory nawet trzy lata. Teraz tę kolejkę będzie można wreszcie skrócić.
- Naszym priorytetem są tzw. przypadki ostre - podkreśla dr Szalewska. - To pacjenci, których "przejmujemy" z innych klinik naszego szpitala, w których byli leczeni, a teraz wymagają pilnej rehabilitacji, umożliwiającej im powrót do normalnego życia. Ściśle współpracujemy z klinikami - kardiologii, neurologii, chirurgii klatki piersiowej, alergologii i pulmonologii, z oddziałem ortopedii i traumatologii.

Robot medyczny da Vinci w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku [ZDJĘCIA + FILM]

Do kliniki przyjmowani są też pacjenci z innych pomorskich szpitali.
Adaptacja pomieszczeń dla kliniki kosztowała UCK około 100 tys. zł, większość urządzeń (np. bieżni, cykloergometrów) i aparatów (np. do fizykoterapii) przeniesiono tu ze starej siedziby. W klinice wykonywane są również badania wydolnościowe na ergospirometrze dla pacjentów kardiologicznych z całego Pomorza, a także dla sportowców oraz strażaków. Na miejscu działa też poradnia rehabilitacji wraz z działem fizjoterapii.
Równie ważny jest liczący ponad 30 osób zespół specjalistów - lekarzy rehabilitacji, kardiologii, fizjoterapeuci, psycholodzy, neuropsycholodzy oraz sztab doświadczonych pielęgniarek. Potwierdza to Adrian Kalkowski z Rokitnicy. Pacjentem Kliniki Rehabilitacji jest od pięciu dni. Trafił tu po blisko sześciu tygodniach pobytu w Klinice Kardiologii w UCK.

- 6 czerwca byłem na rybach, zamachnąłem się wędką, a ta trafiła w drut wysokiego napięcia - opowiada Adrian. - Poraził mnie prąd o napięciu 15 tys. V, serce mi stanęło, czterokrotnie mnie reanimowano. Ćwiczę tu na rowerku, gimnastykuję się, przypominam sobie, jak się czyta i pisze. Z każdym dniem jest dużo lepiej.

[email protected]

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto