Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGE Arena ma problemy? Adamowicz nie jest zadowolony z Lechii-Operator

Ewelina Oleksy
Temat wywołano na środowym posiedzeniu Klubu Platformy Obywatelskiej, na którym Adamowicz poinformował, że miasto bierze pod uwagę ewentualność rozwiązania umowy z zarządcą obiektu, jeśli ten nie poprawi swoich działań. 

- Lechia-Operator właśnie dostała od nas żółtą kartkę - potwierdza Paweł Adamowicz. - Jesteśmy niezadowoleni z tego, w jaki sposób zarządzają stadionem, przespali już zbyt wiele czasu. Mam nadzieję, że to ostatnia żółta kartka i że nie będzie drugiej, co w konsekwencji oznaczałoby czerwoną - ostrzega. Radni PO przyznają mu rację. 

- W naszym przekonaniu negatywnie należy ocenić pierwszy okres działalności spółki Lechia-Operator, jeśli chodzi  o komercjalizację powierzchni i organizację imprez. Przez to, że ich nie ma, efekt świeżości stadionu został utracony i odrobić będzie to bardzo trudno - mówi Piotr Grzelak, radny PO.  Sprawa trafić ma na komisję sportu i turystyki, ale jak podkreślają radni, to tylko sygnał alarmowy, który Lechii-Operatorowi ma uświadomić, że jest źle.  - Liczymy na to, że sytuacja w spółce się uzdrowi - mówią.
Temat wywołano na środowym posiedzeniu Klubu Platformy Obywatelskiej, na którym Adamowicz poinformował, że miasto bierze pod uwagę ewentualność rozwiązania umowy z zarządcą obiektu, jeśli ten nie poprawi swoich działań. - Lechia-Operator właśnie dostała od nas żółtą kartkę - potwierdza Paweł Adamowicz. - Jesteśmy niezadowoleni z tego, w jaki sposób zarządzają stadionem, przespali już zbyt wiele czasu. Mam nadzieję, że to ostatnia żółta kartka i że nie będzie drugiej, co w konsekwencji oznaczałoby czerwoną - ostrzega. Radni PO przyznają mu rację. - W naszym przekonaniu negatywnie należy ocenić pierwszy okres działalności spółki Lechia-Operator, jeśli chodzi o komercjalizację powierzchni i organizację imprez. Przez to, że ich nie ma, efekt świeżości stadionu został utracony i odrobić będzie to bardzo trudno - mówi Piotr Grzelak, radny PO. Sprawa trafić ma na komisję sportu i turystyki, ale jak podkreślają radni, to tylko sygnał alarmowy, który Lechii-Operatorowi ma uświadomić, że jest źle. - Liczymy na to, że sytuacja w spółce się uzdrowi - mówią. fot. Przemek Świderski
Władze Gdańska oraz miejscy radni nie są zadowoleni z tego, jak stadionem PGE Arena zarządza Lechia-Operator. Prezydent daje ostrzeżenie i w najbliższym czasie zamierza spotkać się z szefostwem spółki, by omówić jej problemy.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto