Zgłoszenie o pożarze czterech samochodów, zaparkowanych na ulicy Marynarki Polskiej 74, gdańscy strażacy dostali 11 grudnia tuż przed północą. Na miejsce natychmiast pojechało 6 wozów strażackich.
- Po upływie niecałej godziny ugasiliśmy auta. Kompletnie spłonęły, a wszystko widział ich właściciel, prowadzący prywatną firmę. Wcześniej usłyszał huk i powiadomił nas o pożarze. Był wstrząśnięty i oskarżał swoją konkurencję o podpalenie - mówi Jakub Zambrzycki, rzecznik prasowy gdańskiej straży pożarnej.
Czytaj także: W nocy w Gdańsku spalono 19 aut. Gasiło je do rana 30 strażaków [zdjęcia, wideo]
Z dymem poszły dwa volkswageny sharany, volkswagen T4 i ford galaxy. Zdaniem strażaków i policji faktycznie było to podpalenie. Stróże prawa rozpoczęli już śledztwo w tej sprawie. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
Z kolei w nocy ze środy na czwartek w Gdańsku spłonęły dwa auta przy ul. Wileńskiej i Guderskiego.
Zobacz: W Gdańsku w nocy płonęły cztery auta
To jednak nie wszystko, bo - jak informuje "Dziennik Bałtycki" - tej nocy pożary aut wybuchły również w Borkowie pod Pruszczem Gdańskim na ulicy Akacjowej. Tam ogień pochłonął trzy wozy - volvo, audi i toyotę.
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?