Kowale: Mieszkańcy będą w sobotę protestować ws. węzła

Węzeł obwodnicy Trójmiasta w Kowalach nie jest przystosowany do tak dużej liczby samochodów, które w tym miejscu opuszczają lub włączają się do ruchu na S6 (obwodnicy). Wjeżdżając na obwodnicę, trzeba przecinać oś drogi wojewódzkiej nr 221, co w godzinach komunikacyjnego szczytu często uzależnione jest wyłącznie od uprzejmości kierowców. Zatory blokują nawet już przejazd obwodnicą.

W odpowiedzi na interpelację poselską ws. węzła Kowale, którą złożyła gdańska poseł Małgorzata Chmiel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa Tomasz Żuchowski zapewnia, że „resort infrastruktury i budownictwa mając na uwadze potrzebę zwiększenia poziomu swobody ruchu, bezpieczeństwa i komfortu przejazdu, dostrzega potrzebę rozbudowy obwodnicy Trójmiasta poprzez dobudowę dodatkowego pasa ruchu w każdym kierunku oraz rozbudowy jej węzłów”. - Oddział GDDKiA w Gdańsku aktywnie współpracuje z władzami samorządowymi w celu opracowania dokumentacji projektowej dla rozbudowy obwodnicy, w tym przedmiotowego węzła drogowego - czytamy w odpowiedzi na interpelację. - Resort nie wyklucza możliwości zbudowania węzła Kowale w przyszłości [jeśli znajdą się środki - dop. red.].

Żuchowski dodaje, że spadek natężenia ruchu na obwodnicy spowoduje budowa Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej, która przejmie część tranzytu na relacji Lębork - Elbląg i Lębork - autostrada A1.

Tymczasem rozpoczyna się przebudowa drogi wojewódzkiej nr 221, ale remont nie obejmie węzła tej drogi z obwodnicą Trójmiasta w Kowalach.

- Układ dróg w Kowalach, w pobliżu obwodnicy został wyłączony z zadania ze względu na protest - wyjaśnia Ryszard Świlski, członek Zarządu Województwa Pomorskiego. - Podjęliśmy się zadania, które ma na celu doprowadzenie do kompromisu Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, Zarząd Dróg Wojewódzkich oraz samorządy: Kolbud, Gdańska i gm. Pruszcz Gdański. Nie chodzi o to, kto w tych sporach ma być ważniejszy, ale o wypracowanie modelu, który będzie do zaakceptowania przez wszystkie strony.

Mieszkańcy oprotestowali koncepcję, która w newralgicznych miejscach Kowali zakładała wyłącznie prawoskręty, bo uważają, że jej realizacja wprowadziłaby komunikacyjny chaos i utrudniła im życie. - Natężenie ruchu jest tu bardzo duże, do tego mieszkańcy Borkowa traktują naszą miejscowość jako tranzyt do Gdańska. Nic nie działa tu bezkolizyjnie. Chcemy, aby wreszcie rozładowano korki, poprawiono komfort jazdy i bezpieczeństwo - mówi Krzysztof Szejko, sołtys Kowali.

- Po konsultacjach z mieszkańcami, radnymi oraz właścicielami okolicznych firm przedstawiliśmy nasz wniosek - mówi Leszek Grombala, wójt gm. Kolbudy. - GDDKiA musi wykonać cztery zjazdy z obwodnicy w miejsce dwóch istniejących. Należy zbudować dwie drogi dodatkowe od węzła Szadółki do węzła z Południową Obwodnicą Gdańska. Na przecięciu tych nowych dróg z drogą wojewódzką nr 221 powinny być ronda. Nowe drogi umożliwiać będą dojazd do firm logistycznych i handlowych, zbudowanych między Kowalami i Szadółkami. Okoliczne firmy gotowe są wesprzeć usprawnienie dojazdu niemałymi wkładami finansowymi. Gmina Kolbudy również wesprze taką inwestycję - podkreśla.

Jak zapewnia Włodzimierz Kubiak, z-ca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, zlecono już wykonanie nowej koncepcji układu dróg w Kowalach, który będzie dyskutowany przed ostatecznym zatwierdzeniem. - Z węzła w Kowalach są zjazdy do drogi szybkiego ruchu S7 oraz do dróg będących w gestii samorządów Gdańska i Kolbud - mówi Włodzimierz Kubiak. - Krzyżujące się drogi muszą być bezpieczne i spełniać wymogi stosowane dla dróg krajowych i wojewódzkich. Nowa koncepcja może być uzgodniona najszybciej, jak tylko można, czyli najwcześniej w przyszłym roku. Na tym etapie nie można przewidzieć, kiedy rozpocznie się przebudowa węzła komunikacyjnego w Kowalach i kiedy może się zakończyć.

Mieszkańcy, którzy już w grudniu wysłali list protestacyjny ws. proponowanej koncepcji przebudowy układu drogowego do przedstawicieli GDDKiA, ZDW, posłów i innych osób i instytucji, zamierzają w dwie kolejne soboty 17 i 24 września wyjść na ulicę. Protestujący będą przechodzić przez przejście na wysokości Centrum Kowale w godz. 10-12 i domagać się rozwiązania problemu.