W samą Wigilię zepsuła się rura wodociągowa w mieszkaniu pani Małgorzaty Twardowskiej i jej czwórki dzieci, przy ul. Orzeszkowej w Gdańsku. Od tej pory nikt jej nie naprawił, a pani Małgorzata musi sobie radzić bez bieżącej wody.
Zalane domy na gdańskich osiedlach
- Nie mam jak pozmywać naczyń, nie mówiąc już o wykąpaniu dzieci. Co prawda przyjeżdża do nas beczkowóz, ale nie jestem w stanie pomieścić w mieszkaniu kilkunastu wiader wody. Poza tym gotowanie jej zajmuje mi nie tylko dużo czasu, ale i dodatkowo kosztuje - mówi pani Małgorzata.
Jak tłumaczy Tadeusz Piotrowski, rzecznik Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, cały budynek jest przeznaczony do rozbiórki, a w takim przypadku nie mogą w niego inwestować.
- Takie są przepisy prawa budowlanego. Możemy się podjąć drobnych napraw, zalepić dach, jeśli przecieka, ale o większych remontach nie może być mowy - wyjaśnia. - Zdaję sobie sprawę, że beczkowóz to nie to samo, ale w takiej sytuacji tylko to możemy zrobić.
Z kolei Władysław Wróbel, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Gdańsku, wyjaśnia, że póki w takim lokalu mieszkają ludzie, nie można pozbawiać ich podstawowych środków do życia.
- Można przeprowadzać remonty, jednak to właściciel decyduje, czy jest to dla niego opłacalne - podkreśla. W tym wypadku właścicielem mieszkania jest miasto.
Pani Małgorzata interweniowała już w tej sprawie w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Gdańsku oraz u rzecznika praw obywatelskich. Mimo że obie instytucje potwierdziły racje kobiety, to jednocześnie podkreśliły, że są w tym przypadku bezradne.
Z powodu planowanej rozbiórki pani Małgorzata dostała nakaz opuszczenia lokalu. Aby jednak nakaz wykonała, miasto musi zapewnić jej mieszkanie zastępcze. - Czekamy na nie już od kilku miesięcy.
Najpierw zaproponowano nam noclegownię, ale bałabym się tam spać z czwórką dzieci. Dopiero kilka dni temu dostałam propozycję zamieszkania w Oliwie, ale nie wiem jeszcze, kiedy miałabym się tam przeprowadzić - podkreśla. Na razie mieszka tam, gdzie mieszkałam, a miejscy urzędnicy nadal uważają, że nie mogą przeprowadzić remontu.
POLITYCY jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?