Trudno o hurraoptymizm w zespole, jeśli przegrywa się dwa mecze z rzędu już na samym początku sezonu i po dwóch kolejkach nie zdobyło się choćby jednego punktu. Zdunek Wybrzeże Gdańsk zaliczyło klasyczny falstart, choć oczywiście trzeba patrzeć na to przez pryzmat rywali, a ci byli z najwyższej półki.
- Nie powiem, że w drużynie zrobiła się jakaś mocno nerwowa atmosfera, natomiast wszyscy zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji. Jako jedyni w lidze nie zdobyliśmy punktu. Najwyższa pora to zmienić. Chcielibyśmy zacząć zdobywanie punktów już od najbliższego spotkania. Nie ma paniki czy nerwówki, ale nikt nie jest zadowolony z dotychczasowych wyników. Wiemy o co jedziemy. Jest w zespole sportowa złość i chcemy to pokazać na torze - mówi nam menedżer Wybrzeża Eryk Jóźwiak.
W niedzielę o godz. 14 gdańscy żużlowcy podejmą na własnym torze drużynę Aforti Startu Gniezno. To zdecydowanie niżej notowany przeciwnik niż dwaj poprzedni i chyba nikt nie wyobraża sobie, by Wybrzeże po raz kolejny miało nie zdobyć punktów. - Nie możemy patrzeć na przeciwnika. Bez znaczenia czy jest to Start Gniezno, Orzeł Łódź czy Falubaz Zielona Góra, w każdym meczu nastawiamy się na zwycięstwo. W tym roku liga jest bardzo wyrównana i już po dwóch kolejkach widzimy, że każdy może wygrać z każdym - dodał Jóźwiak.
Trzeba zacząć punktować już od najbliższego meczu ze Startem. On będzie ważny z paru względów. Wygrana da trochę oddechu, spokoju do dalszej pracy. A ponadto Start to jeden z głównych rywali Wybrzeża w walce o utrzymanie w lidze. Okazuje się, że już w trzeciej kolejce dochodzi do tzw. meczu o życie.
- Myślę, że w każdym meczu jest walka o życie. Trzeba zacząć zdobywać punkty. Musimy podchodzić do każdego spotkania w ten sam sposób, jakby to był ostatni mecz sezonu i decydował o mistrzostwie. Różnice między poszczególnymi drużynami będą niewielkie na koniec sezonu, dlatego każdy punkt jest na wagę złota - podkreśla menedżer Jóźwiak.
Gdańscy kibice wierzą w przełamanie Rasmusa Jensena, który w środę pokazał się z bardzo dobrej strony w meczu ligi duńskiej - zdobył czternaście punktów w sześciu wyścigach. Nie można jednak w żaden sposób porównywać tego do ścigania w Polsce.
- Będziemy spokojniejsi, jeśli Rasmus zdobędzie dwucyfrówkę w meczu ze Startem. Liga duńska, szwedzka czy brytyjska to kompletnie inny świat niż Polska. Oczywiście, cieszy nas, że pojechał fajne zawody w Danii, natomiast w kontekście naszej ligi nie ma to żadnego znaczenia. Tu w Polsce nikt nam nie da za to dodatkowych punktów. W niedzielę będzie nowy dzień, nowe rozdanie - powiedział menedżer Wybrzeża.
W składach obu drużyn nie ma żadnych zaskoczeń. W zespole Wybrzeża po raz kolejny zastosowane zostanie zastępstwo zawodnika za zawieszonego Wiktora Kułakowa. Wśród gości pojedzie m.in. doskonale znany ze startów w Gdańsku Oskar Fajfer.
Awizowane składy:
Zdunek Wybrzeże Gdańsk:
9. Adrian Gała
10. Rasmus Jensen
11. Wiktor Trofimow
12. Wiktor Kułakow - zastępstwo zawodnika
13. Jakub Jamróg
14. Marcel Krzykowski
15. Kamil Marciniec
Aforti Start Gniezno:
1. brak zawodnika
2. Ernest Koza
3. Oskar Fajfer
4. Szymon Szlauderbach
5. Michael Jepsen Jensen
6. Marcel Studziński
7. Mikołaj Czapla
Początek spotkania w niedzielę o godz. 14.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?