Konkurs 3D Printing Design Quest okazał się pomyślny dla mieszkańca Rumi. Piotr Mikulski został jednym ze zwycięzców światowego konkursu.
Mieszkaniec Rumi stworzył ważący 406 gramów wspornik silnika odrzutowego nowej generacji. Zajął ósme miejsce i zdobył 1 tys. dolarów.
- Zadaniem wynalazców z całego świata było przeprojektowanie wspornika silników odrzutowych za pomocą technologii druku 3D. “Wspornik silnika odrzutowego” brzmi może niepozornie, ale jest to niezwykle ważny element całej konstrukcji - przejmuje na siebie ciężar silnika w trakcie jego eksploatacji i musi być na tyle wytrzymały, by nie zniekształcił się lub rozpadł w wyniku silnych drgań, jakim silnik poddawany jest podczas lotu - tłumaczy Krzysztof Baczyński z Grayling.
- Wytwarzanie addytywne może zredukować wagę samolotu o około 450 kilogramów, zmniejszając tym samym zużycie paliwa przez maszynę. Konkurs łączy możliwości wytwarzania addytywnego z potencjałem drzemiącym w otwartej innowacji. Efektem są rozwiązania, które nie tylko zmniejszają wagę wspornika, ale zwiększają jego wytrzymałość i parametry eksploatacyjne - podkreśla.
PG ma nowe laboratorium dla młodych automatyków!
Sam Piotr Mikulski przekonuje, że zadanie nie było "aż tak trudne".
- Poziom trudności można porównać z zaprojektowaniem klamki - mówi mieszkaniec Rumi.
Przekonuje też, że choć to jego pierwszy występ w tego typu konkursie, na pewno nie ostatni.
- Podczas konkursu mogłem zobaczyć prace najwyższej klasy. Zrobiły na mnie duże wrażenie - mówi Piotr Mikulski. - Swój projekt robiłem wieczorami, gdy miałem czas. Wiem, że mogłem go bardziej dopracować.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?