Do tego przestępstwa na tle seksualnym miało dojść na początku września w trakcie spotkania dwóch mężczyzn w samochodzie na obrzeżach miasta. 5 września 48-latek został przesłuchany przez prokuraturę, potem usłyszał zarzut gwałtu.
Zobacz również: Dominikanin z Gdańska w areszcie. Jest podejrzewany o gwałt
- 19-latek, mieszkający w ośrodku dla osób w trudnej sytuacji mieszkaniowej, twierdził na początku, że został zbiorowo zgwałcony. Siłą zmuszono go do seksu, dwóch napastników miało go przytrzymywać, podczas gdy trzeci wykorzystał mężczyznę. Daliśmy wiarę tej wersji zdarzeń - wyjaśnia Renata Klonowska z gdańskiej Prokuratury Rejonowej Śródmieście. - Problem w tym, że trakcie postępowania przygotowawczego, pokrzydzony zmienił zeznania przed sądem. Trochę inaczej opisał całą sytuację - dodaje.
W nowej wersji napastnik jest już tylko jeden. 19-latek ciągle utrzymuje, że został zgwałcony, ale teraz nic nie wspomina o przemocy. W dodatku badanie lekarskie wykazało, że nie miał on obrażeń na ciele.
Przeczytaj: Seks za bilet na Open'era? To była prowokacja, jej autor dostał lawinę zgłoszeń
Według uzyskanych przez nas informacji jest spore prawdopodobieństwo, że podejrzany o gwałt 48-latek to były ksiądz.
- Mogę tylko potwierdzić, że teraz zajmuje się biznesem - ucina Renata Klonowska. Dodaje też, że w świetle zmiany zeznań pokrzywdzonego chłopaka pojawia się coraz więcej wątpliwości, czy w ogóle doszło do gwałtu. Śledztwo w tej sprawie trwa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?