Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

89 lat temu powstało Wolne Miasto Gdańsk

Aleksander Masłowski
Aleksander Masłowski
89 lat temu utworzone zostało Wolne Miasto Gdańsk. Co myśleli na temat tego wydarzenia jego mieszkańcy?

Od zakończenia działań wojennych minęły zaledwie dwa lata. Od formalnego końca wojny nie cały rok. Tak skończyła się wojna światowa, która z czasem nazwana miała być pierwszą. Wojna w której po raz pierwszy w historii świata wzięły udział wszystkie liczące się na arenie międzynarodowej kraje i cała masa mniej znaczących. Wojna, w której straty w ludziach liczono nie w tysiącach, a w milionach ofiar, wojna, którą, wraz z następną, czasem nazywa się "samobójstwem Europy".

I wojna światowa w Gdańsku

Gdańska działania wojenne nie dosięgły nawet w najmniejszym stopniu. Zbyt był oddalony od linii frontów. Nie znaczy to oczywiście, że jego mieszkańcy nie zasilili legionów ofiar, które pozostały na zawsze w zbiorowych mogiłach na obu frontach. Jako poddani niemieckiego cesarza walczyli wszędzie tam, gdzie walczyła niemiecka armia. Listy tych, którzy nie wrócili, zapełniły specjalne tablice we wszystkich gdańskich kościołach i nie tylko tam.

Pokój i niepokój

Wojna jednak stała się przeszłością. Wojna przegrana przez Niemcy i ich sojuszników. Nastał pokój i czas załatwiania spraw, które zazwyczaj po wojnie się załatwia. Koniec wojny, wymodlonej przez Polaków, przyniósł im upragnioną niepodległość, którą wprawdzie poparły zwycięskie mocarstwa, ale granice swojego odrodzonego państwa musieli Polacy sobie wywalczyć zarówno u stołów rokowań, jak i z bronią w ręku.

Gdańsk był oczywiście przedmiotem zainteresowania nowopowstałego państwa polskiego, bowiem od tak dawna żywy był mit "wiecznie polskiego Gdańska", że nie mieściło się w głowach ani polityków, ani patriotów, by nowa Polska miała istnieć bez swojego tradycyjnego "okna na świat". Okazja była do tego idealna, skoro niemiecki okupant został pokonany. Nie docenili jednak zawiłości polityki swoich wspaniałych sojuszników, którzy postanowili Gdańsk wraz z okolicą przekształcić w wolne miasto, stwarzając wrażenie, że w ten sposób wilk będzie syty, a owca cała. W rzeczywistości tworząc sobie kolonię nad Morzem Bałtyckim.

Niechciana wolność

Ta decyzja wywołała oburzenie zarówno wśród Niemców, jak i Polaków. Gdańszczanie natomiast, niezależnie od tego czy byli rzeczywiście zasiedziali w Gdańsku od pokoleń, czy utożsamiali się raczej z Niemcami lub Polską, przyjęli tę decyzję rozmaicie. Elity, zarówno gdańskich Polaków, jak i gdańskich Niemców protestowały, wyrażały oburzenie, organizowały manifestacje i słały memoranda. A zwykli ludzie?

Zwykli ludzie cieszyli się, że wojna się skończyła. Cieszyli się z powrotu swoich ojców, braci, mężów i narzeczonych z frontu, lub opłakiwali tych, którzy nie wrócili. Znakomitą większość swojej energii poświęcali na walkę z wszechobecną nędzą i głodem. Polityka nie specjalnie ich interesowała, ale decyzja o powstaniu Wolnego Miasta przyjęta została wśród nich ze strachem i sprzeciwem, chociaż oczywiście nikt ich o zdanie nie pytał.

Strach i niepewność

Strach mieszkańców Gdańska, świeżo upieczonych obywateli Wolnego Miasta był ze wszech miar uzasadniony. Oto przestali być poddanymi cesarza, pod którego berłem nie tak znowu źle im się do wybuchu wojny żyło. Oto zostali obywatelami państwa-miasta, którego przemysł nastawiony był w dużej mierze na potrzeby wojska, które właśnie Gdańsk opuszczało. Opuszczało go żegnane ze łzami w oczach, nie tyle z powodów sympatii narodowych, co ze strachu o materialny byt rodzin tych wszystkich, którzy pracowali przy obsłudze dużego gdańskiego garnizonu. Przerażeni wizją utraty źródła zarobkowania byli niemal wszyscy, od piekarzy, po prostytutki - wszyscy którzy świadczyli usługi żołnierzom i nieźle na tym prosperowali. A teraz ci żołnierze wyjeżdżali.

Nastał czas niepewności, bezrobocia i biedy. Nic więc dziwnego, że przeciętny człowiek, żyjący z pracy swoich rąk, nie był wcale zadowolony z "wolności", jaką niespodziewanie obdarzyli jego i miasto, w którym mieszkał, wielcy ówczesnego świata. Kilka lat musiało minąć, by mieszkańcy Wolnego Miasta zaznali korzyści wynikających z bycia obywatelami tego maleńkiego państwa. Okres zasobności i spokoju nie miał zresztą trwać zbyt długo.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto