Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Wial: Kendo Kształtuje Ducha

Sylwester Ciszek
Sylwester Ciszek
Wywiad z Agnieszką Wial, kapitanem reprezentacji narodowej kobiet w Kendo.

Sylwester Ciszek: Agnieszko, powiedz proszę, czym jest Kendo?
Agnieszka Wial: Kendo w dosłownym tłumaczeniu oznacza drogę miecza, Ken -  oznacza miecz, do - oznacza drogę. To starojapońska sztuka walki, wywodząca się bezpośrednio od sztuki władania mieczem samurajów zwanej kenjutsu. Podstawą kendo jest ki ken tai, czyli jedność ducha, miecza i ciała. Dlatego kendo, poza treningiem ciała i władania mieczem, kształtuje również ducha, co przekłada się na wiele płaszczyzn życia. Podczas treningu nie uczymy się tylko technik i walki, ale od najmłodszych lat wpajane są nam najważniejsze wartości, takie jak pokora, szacunek doojo, wszyscy trenujący przed wejściem na sale myją miejsce treningu.

Opowiedz nam z czego jest zbudowany strój wojownika Kendo, z czego jest zrobiony miecz.
Strój kendoki to szerokie spodnie, gruba bluza, ochraniacze na korpus, biodra, ręce, głowę. Wszystko zrobione jest z grubego materiału, łączonego ze sobą wiele razy, aby uzyskać sztywność. Ochraniacz korpusu zbudowany jest z elementów bambusa a całość wykończona jest skórą. Miecz zbudowany jest z czterech bambusowych listewek, połączony grubą żyłką.

Kiedy pojawiła się Twoją miłość do tej sztuki walki?
Hmm... 14 lat temu.

Pasja do Kendo u Ciebie jest chyba rodzinne, ponieważ Twój brat także jest kapitanem reprezentacji Polski, tyle że mężczyzn, zdarzało wam się spotkać na macie podczas siostrzano-braterskich nieporozumień?
Kendo to nie tylko sport, ale także sztuka, wszystkie stresy, niedomówienia i złości zostawiamy za zamkniętymi drzwiami sali treningowej, także nigdy nie zdarzyło nam się przełożyć naszych złości na trening.

Jesteś jedną z najbardziej utytułowanych zawodniczek w Polsce, jak wygląda kobiece kendo w Polsce oraz na arenie światowej ?
Kobiece kendo w Polsce największy swój przełom miało w 2004 roku, kiedy to pierwszy raz, jako debiutująca młoda drużyna, zajęłyśmy wysokie 9. miejsce w Budapeszcie. Na kolejnych mistrzostwach był już medal brązowy w Bernie  i na kolejnych srebrny w Lizbonie. Cały czas wspinałyśmy się do góry. Na pewno dużą zasługę tych sukcesów można przypisać naszej trenerce Shizuka Takahasahi, która jako wolontariuszka z Japonii przez 4 lata trenowała i opiekowała się polską kadrą kobiet. Po srebrnym medalu zdobytym w Lizbonie, drużyna kobieca przeszła kryzys. Ja miałam roczną przerwę z powodu kontuzji, jedna z dziewczyn musiała poświęcić się karierze zawodowej, jedna została mamą. I tak po dwóch latach bez medalu na Mistrzostwach Europy wracamy.

Jak to jest bycie kapitanem Polski, jakie to uczucie stać na czele Polskiej kadry?
To bardzo trudne zadanie. Duża odpowiedzialność leży na moich barkach(red. przyp. że Agnieszka jest jedną z najmniejszych zawodniczek w Europie, gdyż ma 154cm wzrostu), muszę motywować drużynę.  W razie niepowodzeń muszę także unikać zniechęcenia. Podczas zawodów walczę jako ostatnia i wiele zależy od mojego występu. To bardzo stresujące, ale tez motywujące. Jest to także zaszczyt stać na czele Żeńskiej Reprezentacji Kendo w Polsce.

Byłaś na szkoleniu w Japonii, proszę powiedz jak wygląda dzień adepta w kolebce kendo?
Tak, spędziłam 3 miesiące w Japonii, z czego jeden tydzień na międzynarodowym obozie dla instruktorów kendo. Każdego dnia trenowałam dwa razy, rano - ogólnorozwojowe i proste ćwiczenia z mieczem (w parku, bo nie było sali) i wieczorem techniczno-wytrzymałościowy trening z prawdziwymi mistrzami. To było coś!

Jak często odbywają się zgrupowania Kendo w Polsce, co robią sportowcy podczas takich spotkań? Czy są to głównie treningi? Rozmowy? Medytacje ?
Zgrupowania odbywają się średnio raz w miesiącu. Spotykamy się na 3 dni, w piątek jeden trening, sobota 3 treningi, niedziela 1 trening. Podczas takich zgrupowań trenujemy głównie wytrzymałość i technikę, wymieniamy się doświadczeniami, spostrzeżeniami, omawiamy zbliżające się zawody. Jeśli chodzi o medytację, to każdy trening zaczyna i kończy się krótką medytacją, dla wyciszenia i zebrania myśli przed albo po treningu.

Na jakich zasadach wybiera się zawodników do reprezentacji narodowej?
Zawodników do kadry wybiera trener kadry narodowej Andrzej Kustosz (6. dan kendo) i specjalna komisja. Liczą się zaliczone zgrupowania, zaangażowanie i oczywiście wyniki na turniejach.

6-8 maja w Gdyni odbędą się Mistrzostwa Europy Kendo, jest to wyróżnienie dla Polski i Polskich zawodników, masz już jakąś taktykę na te zawody ?
To bardzo trudne pytanie. Ja zdecydowanie nastawiam się na zawody drużynowe. Całą swoją siłę i energię chce przeznaczyć na występ drużyny. Taktyka... jeszcze nie ma, na razie staramy się jak najlepiej przygotować.

Czy przed zawodami obierasz sobie jakiś określony plan ćwiczeń?
Na pewno więcej trenuję, dochodzi też wzmocnienie przez bieganie itp. Chcę też jak najwięcej czasu spędzić z drużyną, wspólne treningi, wspólne nastawianie się. To buduje drużynę i jest bardzo ważne dla samego występu podczas mistrzostw.

Myślisz, że kiedykolwiek kendo, obok judo i taekwondo, pojawi się na Igrzyskach Olimpijskich ?
Myślę że nie. Były kiedyś takie przymiarki, aby kendo było dyscypliną olimpijską, ale władze japońskiej federacji nie wyrażają na to zgody, może to i dobrze. Dzięki temu, że nie jest to tak popularny sport, ciągle zachowuje swojego ducha.

Największe zwycięstwo, największa porażka?
Na pewno srebrny medal na Mistrzostwach Europy, we wspomnianej Lizbonie, to moje największe zwycięstwo. Natomiast porażka to ostatnie Mistrzostwa Europy. Startowałam po rocznej przerwie i tak jak w Portugalii, kiedy zdobyłyśmy srebrny medal, tak na tych ostatnich mistrzostwach też przegrałyśmy z Niemkami, tyle że po wyjściu z grupy. Strasznie przeżyłam tą porażkę. Tym bardziej, że walki były na bardzo wysokim poziomie i przegrałyśmy tylko jednym punktem.

Kiedy upragnione złoto i wysłuchanie Mazurka Dąbrowskiego?

Tego jeszcze nie wiem (śmiech). Byłyśmy o krok od złota, ale nigdy go nie zdobyłyśmy, mam nadzieję, że doświadczę uczucia wysłuchania Mazurka Dąbrowskiego na najbliższych mistrzostwach w Gdyni.

Czytaj też:

7 nadziei Trójmiasta - zgłoś znajomego, zgłoś sąsiada!




Szukamy młodych, zdolnych i ambitnych ludzi w Trójmiasta! Znasz takich? Zgłoś ich do naszego plebiscytu! Zwycięzca otrzyma
netbooka oraz 1000 zł. Warto zgłaszać nominacje za pomocą artykułu, bo na autora najciekawszej czeka nagroda - iPod Shuffle. Dowiedz się więcej »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Agnieszka Wial: Kendo Kształtuje Ducha

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto