Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Prezydent Paweł Adamowicz pod większą kontrolą radnych

Anna Werońska/Łukasz Kłos/Ewelina Oleksy/(Patsz)
Paweł Adamowicz będzie pod większą kontrolą radnych
Paweł Adamowicz będzie pod większą kontrolą radnych Tomasz Bołt
Paweł Adamowicz pod kontrolą radnych. Na ostatniej sesji Rady Miasta Piotr Skiba oraz Piotr Borawski z PO wprowadzili poprawkę do uchwały w sprawie zasad gospodarowania nieruchomościami Gdańska. Zgodnie z nią prezydent, zanim podejmie decyzję, będzie musiał otrzymać zgodę Rady Miasta. To koniec z samodzielnymi decyzjami prezydenta przy oddawaniu z olbrzymia bonifikatą i bez przetargu działek dla Kościoła lub innych związków wyznaniowych.

Ta inicjatywa podzieliła klub PO - poparło ją tylko 12 osób, kolejnych 12 było przeciw, a 2 wstrzymały się od głosu. Ale poprawka przeszła głosami opozycji, która jednogłośnie była "za".

Czytaj także: Przeprowadzka apba Głódzia

- Ostatnie doniesienia medialne, opisujące przyznanie przez miasto terenów z 99-proc. bonifikatą w trybie bezprzetargowym, sprawiły, że chcemy, by przy podejmowaniu takich decyzji radni mogli zabrać głos, a nie dowiadywali się po fakcie - przekonywał radnych do przyjęcia poprawki Piotr Borawski.
Na myśli miał głośne historie z ostatnich miesięcy. M.in. dotyczącą terenu przy ul. Wielkopolskiej, który w maju, mimo protestów mieszkańców, miasto przekazało kurii pod budowę kolejnego w okolicy kościoła. Teren, wyceniony na blisko 3 mln zł, kuria kupiła za 28 tys. zł.

- Radni, współtworzący lokalne prawo cały czas mają zasadniczy wpływ na życie miasta, więc tej inicjatywy nie określałabym wprowadzaniem kontroli nad prezydentem - komentuje Emilia Salach- Pezowicz z Kancelarii Prezydenta. Podkreśla, że radni co roku do końca marca otrzymują od Pawła Adamowicza sprawozdanie z działalności, w tym także informacje o przekazaniu nieruchomości na cele sakralne.

Protesty przeciwko konwencji PO w Ergo Arenie

- Skoro radni wystąpili z taką inicjatywą, należy ją przyjąć do wiadomości i uszanować. Tak też uczynił prezydent. Pytanie tylko, jak taka formuła wpłynie na sprawność podejmowania decyzji, ale o tym będzie można się przekonać po wejściu w życie proponowanych zmian - mówi Salach-Pezowicz.

Urząd Miejski w Gdańsku rozpatruje obecnie jeden wniosek grupy wyznaniowej. Chodzi o przekazanie ziemi Kościołowi zielonoświątkowemu. Od 1990 r. Gdańsk przekazał kościołom i związkom wyznaniowym 22 nieruchomości na preferencyjnych warunkach.

Tymczasem ostatnio pojawiły się kolejne kontrowersje w związku z transkacjami pomiędzy miastem a Archidiecezją Gdańską. Gdańsk nie tylko nie zarobi na transakcji z Archidiecezją Gdańską, ale wręcz będzie musiało do niej... dołożyć ok. 600 zł. Za działkę leżącą w sąsiedztwie oruńskiej rezydencji abpa Sławoja Leszka Głódzia kuria metropolity miała zapłacić 4,5 tys. zł., czyli 2 proc. jej wartości. Prezydent Gdańska udzielił bowiem Kościołowi 98-procentowej bonifikaty. Dziś okazuje się, że nawet tej sumy miasto nie otrzyma, bowiem kuria wystawiła samorządowi rachunek za utrzymanie dostępu do cmentarza parafialnego.

- Rzeczywiście, z wyliczeń czysto matematycznych wynika, że miasto dopłaci do operacji z kurią ok. 600 zł - potwierdza Emilia Salach-Pezowicz z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska. - Należy jednak podkreślić, że w umowie regulującej te kwestie, kuria zrzeka się jakichkolwiek roszczeń do części zabytkowego Parku Oliwskiego, którego wartość dla gdańszczan jest nieoceniona.

Jak Adamowicz przekonywał do Metropolii w Sopocie?

Gdański metropolita, arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, już w pierwszych miesiącach swego urzędowania zapowiedział, że będzie domagał się zwrotu części zabytkowego parku w Oliwie. Teren miał Kościołowi przekazać wojewoda pomorski Jerzy Jędykiewicz.
Przez osiemnaście lat nikt nie zadbał jednak o zmianę wpisu w księgach wieczystych.

Nowy metropolita musiał im o tym przypomnieć. Stwierdził, że Park Oliwski jest w jednej dziesiątej własnością Kościoła. Chodziło o hektarową działkę położoną pomiędzy ul. Opata Jacka Rybińskiego na gdańskim seminarium duchownym.

Wśród mieszkańców zawrzało. Bali się, że teren zostanie zamknięty.

Władze miasta postanowiły załagodzić spór, udzielając 98 proc. bonifikaty na zakup działki właśnie przy oruńskiej rezydencji metropolity. Tym samym arcybiskupi ogród będzie mógł powiększyć się o dodatkowe 3,3 tys. metrów kwadratowych. Akt notarialny ma być podpisany jeszcze w lipcu.

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto