Bezpieczne Trójmiasto: Sprawdź kim są dyżurni Straży Miejskiej w Gdańsku

Z jakimi problemami ludzie dzwonią do Straży Miejskiej?
Mirosław Mariański, kierownik referatu kierowania ze Straży Miejskiej: Rozpiętość spraw z jakimi zgłaszają się do nas ludzie jest szeroka. Mieszkańcy dzwonią do nas z problemem, że zostały zablokowane wyjścia z garażu, wyjazdy z ich posesji. Skarżą się na biegające bezpańskie psy, bądź te, po których właściciele nie chcą sprzątać nieczystości. O pomoc proszą także ludzie, którzy nie godzą się na pozostawione po handlu ulicznym wysypisko śmieci. Problemem, z którym się zgłaszają, jest również zakłócanie spokoju przez osoby spożywające alkohol i zachowujące się w sposób głośny i wulgarny.

Teraz jest okres upałów, niektórzy mogą poczuć się gorzej. Czy mieszkańcy zwracają uwagę na leżących na ławkach ludzi?
Otrzymujemy również zgłoszenia, że ktoś śpi na ławce, czy chodniku - wówczas prosimy o informacje czy istnieje zagrożenie dla zdrowia i życia. Pamiętajmy, że jest ściśle ograniczona liczba karetek, a my musimy wiedzieć kiedy ewentualnie wysłać pomoc tam, gdzie faktycznie jest ona niezbędna. Często reakcja ludzi, kończy się na zgłoszeniu nam samego faktu, a dla nas ważne są informacje pozwalające na ocenę zagrożenia.

Czy strażnicy są wykorzystywani np. w kłótniach pomiędzy sąsiadami?
Oczywiście nie, trzymamy się z daleka od ich problemów. Niestety nie brakuje telefonów od zwaśnionych sąsiadów, którzy sobie nawzajem podrzucają śmieci. Wówczas dzwonimy na referat dzielnicowy, mówimy o sytuacji i podajemy adres. Patrol, który wyjdzie w teren będzie miał za zadanie sprawdzić dane posesje, np. czy właściciele mają podpisane umowy na wywóz śmieci. Do nas również dzwonią osoby, które zauważą dzikie zwierzęta, mamy pracownika, który zajmuje się u nas tymi problemami. Wszyscy wiemy, że ludzie dokarmiają chętnie dziki, a potem dzwonią z pretensjami.

W jaki sposób przebiega praca na stanowisku kierowania?
Wszystkie rozmowy oraz zgłoszenia są rejestrowane. Dyżurny do każdej rozmowy telefonicznej zakłada kartę zgłoszenia.

Jakie są tam zawarte informacje?
Dacie zgłoszenia, godzina i telefon. Dzięki temu możemy odtworzyć i dowiedzieć się czego sprawa dotyczyła, kto zgłaszał, jak została sprawa załatwiona. Karta zgłoszenia zostaje przekazana dalej do realizacji. Na drugim monitorze następuje dyslokacja.

Ile obecnie jest referatów dzielnicowych w Gdańsku?
Mamy sześć referatów dzielnicowych, każdy z nich przesyła nam swoją dyslokację. Znając teren referatu, wysyłamy tam patrole.

Dlaczego czas jest tak ważnym czynnikiem w pracy dyżurnego?
Najważniejsze jest, aby czas od momentu zgłoszenia do realizacji był jak najkrótszy. Nie na wszystko można mieć wpływ, np. zakorkowane ulice mogą być przyczyną późniejszego dojazdu radiowozu do miejsca interwencji. Często kierujemy w te rejony patrole rowerowe i skutery, które dojadą szybciej.

Co zrobić, gdy zgłoszę sprawę do straży miejskiej, a w między czasie sprawcy wykroczeń odejdą?
Osoba, która zgłosiła do nas sprawę i widzi, że sprawcy odjeżdżają, powinna nas o tym powiadomić, abyśmy nie wysyłali radiowozu bez celu.

Czy zawsze potraficie odpowiedzieć na pytania mieszkańców?
Tak. Wszystkim, którzy dzwonią od nas, aby uzyskać wsparcie, staramy się doradzić, wyjaśnić. Jeżeli z pewnych względów nie jesteśmy w stanie pomóc , to wskazujemy lub mówimy gdzie i do kogo mogą się zgłosić.

Jakie są inne zadania na stanowisku kierowania?
Oprócz przyjmowania zgłoszeń, zajmujemy się też weryfikowaniem danych osobowych, w maju potwierdziliśmy 1544 dane osobowe na patrolu, mieliśmy prawie 8 tysięcy rozmów telefonicznych. Czasem dzwonią do nas z prośbą o wsparcie przy zabezpieczeniu jakiegoś miejsca zdarzenia. Oprócz podstawowych zadań przypisanych stanowisku kierowania, podejmujemy się realizacji innych działań. Współpracujemy z instytucjami zajmującymi się problemem osób bezdomnych i żebrzących.

Na czym polega problem blokad i czy w tej sprawie ludzie też do was dzwonią?
Ludzie mają pretensje o zakładanie blokad, ale proszę uwierzyć, że my nie jedziemy dlatego że niewłaściwie stoją samochody. Działamy, ponieważ dzwonią mieszkańcy, którzy mówią, że dany pojazd utrudnia, przeszkadza im, a my mamy coś z tym zrobić. Niestety, na miejscu okazuje się, że faktycznie pozostawione samochody zagrażają bezpieczeństwu. Mamy pewne zasady dotyczące odholowywania samochodów, muszą być spełnione dwa warunki: samochód zaparkowany wbrew zakazowi oraz faktyczne stwarzanie zagrożenia. Niewłaściwe parkowanie samochodu ma wpływ na bezpieczeństwo pieszych. Mieliśmy telefony od kobiet, które zmuszone były przejść z wózkiem i małymi dziećmi po ulicy, ponieważ zaparkowane samochody uniemożliwiły skorzystanie z chodnika.

Czy macie informacje zwrotne od osób zgłaszających sprawę?
Tak, zdarzają się telefony z podziękowaniem za interwencję, za rozwiązanie danego problemu - to szczególnie motywuje i wynagradza trud pracy. Bywają takie sytuacje, że dziękują nam ludzie za pomoc, której nie uzyskali od innych służb i instytucji. Odbieramy też mniej przyjemne telefony, pełne pretensji, gdzie od nas oczekuje się szybkiej reakcji, a osoba dzwoniąca nie do końca ma chęć współpracować przy rozwiązaniu danego problemu. Dyżurni muszą być przygotowani na kierowane pod ich adresem różne słowa. To naprawdę najlepszy team, jaki stworzyliśmy.

Zobacz też:

• Jak pracuje Straż Miejska w Gdańsku?