Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezradna Arka uległa Zagłębiu [wideo]

Patryk Szczerba
Patryk Szczerba
- Każdy mecz jest dla nas walką o życie - podkreślał na konferencji prasowej Dariusz Pasieka. Za słowami trenera wciąż nie idą czyny piłkarzy.

W tym meczu Arkowcy mieli zagrać pressingiem przez całe spotkanie. W ten sposób piłkarze Zagłębia mieli łatwo tracić piłkę. Być może ten plan Dariusz Pasieka przyniósłby skutek, gdyby po raz kolejny nie zawiodła skuteczność.

Już w 2. minucie kibice dopingujący znów zza płotu Narodowego Stadionu Rugby mogli mieć powody do radości. Sprzed pola karnego strzał oddał Ława. Piłkę dotknął jeszcze Przemysław Trytko. Futbolówka trafiła jednak tylko w słupek. Później z boiska wiało nudą. Arka starała się rozgrywać atak pozycyjny, ale robiła to niezwykle nieporadnie. Było to widać szczególnie po prawej stronie boiska, gdzie zupełnie bezproduktywny był Lubomir Lubenow. Dużą ochotę do gry wykazywała praktycznie czwórka zawodników: Tshibamba, Ława, Bożok i Trytko.

Szczęście mogło uśmiechnąć się do Arkowców w 25. minucie. Budziński świetnie przedarł się środkiem boiska, oddał strzał, jednak minimalnie niecelny. W 33. minucie po raz pierwszy groźnie zrobiło się pod bramką gdynian. Traore uderzył z pola karnego, jednak również chybił. Dwie minuty później jednak piłka nieuchronnie wpadła do siatki żółto-niebieskich.

Wszystko zaczęło się od faulu Szmatiuka na Hanzelu w polu karnym. Sędzia spotkania Szymon Marciniak nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Ilian Micański i nie dał szans Bledzewskiemu. Arka chciała szybko się pozbierać, ale przed szansą na podwyższenie stanęli goście z Lubina. Strzał głową Costy obronił w dobrym stylu Bledzewski.

Po przerwie, kiedy wydawało się, że Arka ruszy do ataków, jako pierwsze do natarcia ruszyło Zagłębie. Ilian Micański okazał się za szybki dla obrońców Arki i strzałem w długi rok próbował zaskoczyć Beldzewskiego. I tak się stało. Na szczęście dla żółto-niebieskich piłkę z bramki wybił Szmatiuk.

W 48. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji w polu karnym lubinian. Piłka trafiła w rękę Reiny, ale sędzia nie zareagował. Jak pokazały powtórki, tym razem pomylił się. Arka próbowała wyrównać, ale w ataku walczył osamotniony Tshibamba. Najpierw w 58., a później w 61. minucie próbował zaskoczyć bramkarza gości, ale zabrakło precyzji i zimnej krwi.

Trzy minuty później najlepszą okazję do wyrównania w drugiej połowie miał Trytko, ale strzał głową napastnika gdynian w kapitalnym stylu obronił Isailović. Zagłębie dobiło Arkę w 72. minucie. Ekwueme świetnie znalazł Micanskiego polu karnym, który płaskim strzałem, między nogami Bledzewskiego, podwyższył na 2:0.

Wynik nie zmienił się już do końca. Piłkarze Arki, po utracie drugiej bramki praktycznie przestawali walczyć, nawet o uzyskanie honorowego trafienia. Nie pomogła zmiana Labukasa, który do gry nie wniósł niczego. Tym samym bilans meczów Arki w rundzie wiosennej u siebie wygląda katastrofalnie. Pięć straconych bramek i zero punktów.

Za tydzień nad morze przyjeżdża Cracovia Kraków, która w tej kolejce odprawiła z kwitkiem Koronę Kielce, wygrywając 3:0. Kibice i wierzą, że nie sprawdzi się prawo serii i Arka nie przegra tym razem 0:1, ale powalczy o wygraną. Do zakończenia rundy pozostało już bowiem tylko dziesięć kolejek.

Arka Gdynia 2:0 Zagłębie Lubin

Bramki:
Micanski (35' k, 72')
Żółte kartki: G. Bartczak (69')
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Mecz bez udziału publiczności

Arka Gdynia:
Bledzewski, Kowalski, Szmatiuk, Siebert, Bednarek, Lubenov (Wilczyński 46'), Budziński, Ława, Bożok (Labukas 81'), Tshibamba, Trytko

Zagłębie Lubin:
Isailović, Bartczak G, Stasiak, Reina, Costa, Hanzel, Bartczak M, Ekwueme, Błąd (Kędziora 62'), Micanski (Dinis 87'), Traore (Woźniak 91')

Czytaj też:

Wszystko o trójmiejskich zespołach w Ekstraklasie: **Zobacz jak grają Lechia i Arka!**Serwis piłkarskiej Ekstraklasy >>

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto