BiFF to projekt Ani Brachaczek i Hrabiego Fochmanna, dawniej związanych z zespołem Pogodno, swoją muzykę określają jako oniryczny punk lub "piosenkę ekspresową". Podczas koncertu zagranego w Spatifie, można było poskakać i potańczyć przy bigbitowych, rockowych kawałkach, ale nie zabrakło też utworów słodkich i melodyjnych.
Publiczność usłyszała także wiele ciekawych historii z życia Ani Brachaczek - o tym że ostatnio oglądała bardzo straszny horror z Harrym Potterem, opowieść o mięsnym jeżu, oraz że niedługo wchodzą do studia i wydaja płytę. Wyciekła również informacja, że Ania jest w ciąży - przyznam że stan absolutnie nie zauważalny przy tak idealnej figurze.
Ta niesamowicie utalentowana kobieta to istny wulkan energii, chyba nigdy nie milknie, rozrusza i zachęci do zabawy każdego. Kończąc koncert nie schodzi z sceny, bo wie, że za chwilę będzie bis. Przy tym jest tak urocza, że wybacza się "Spatifowe" niedociągnięcia związane z dźwiękiem.
Czytaj też:
Myslovitz, Czesław Śpiewa, Biff - czyli Katowice promują się w Sopocie
Open'er 2010 na żywo: Pierwszy dzień za nami
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?