Bogdan Zdrojewski otworzył rok szkolny w gdyńskim plastyku

Minister długo kazał uczniom na siebie czekać. Spóźnienie wyjaśnił niepunktualnością... przełożonego premiera Donalda Tuska, który był obecny w I Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku, gdzie przed laty sam będąc uczniem witał razem z licealistami nowy rok szkolny.

- Mam nadzieję, że mi wybaczycie ten poślizg, ale to przez premiera, z którym byłem w Gdańsku i tam również nie udało się nam być o czasie - żartował na początku Bogdan Zdrojewski.

Uroczystość odbyła się w Galerii Debiut. Po krótkim przywitaniu przez dyrektora placówki oraz przedstawieniu osiągnięć uczniów przyszła pora na deklaracje ministra. Obiecał, że o edukacji kulturalnej nigdy nie zapomni.

- Zawsze mówiłem, że jest ona dla mnie priorytetem. Chętnie odwiedzam szkoły artystyczne. Mam plan, by w czasie swojego urzędowania odwiedzić je osobiście wszystkie, by pomagać im i zmieniać  - tłumaczył Bogdan Zdrojewski.

Za dowód zainteresowania kulturą miały służyć liczby. 11 na 16 uczelni artystycznych jest objętych inwestycjami na kwotę 400 mln zł. Minister obiecał, że uczelnie i szkoły artystyczne otrzymają w przyszłym roku dodatkowe pieniądze.

- Będzie to fundusz na wyposażenie i uzupełnienie sprzętu potrzebnego do realizacji prac artystów, osobnego od tego przeznaczanego na remonty placówek i doposażanie w przedmioty biurowe - tłumaczył minister.

Bogdan Zdrojewski dziękował też uczniom za to, że poświęcili się kulturze, która pozwala Polsce mocno istnieć poza granicami.

- Największe sukcesy na świecie odnosimy właśnie na polu kultury. Mają one wielką wartość, często pomijaną albo deprecjonowaną przez media. Kultura musi się rozpychać, bo nikt chyba nie ma wątpliwości, że jest dla niej przestrzeń i trzeba to wykorzystać.