MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bruk Festival: Eliminacje do Mighty 4 Poland

Alicja Cichoń
Alicja Cichoń
Dziś (20 czerwca) w Teatrze Muzycznym miały miejsce eliminacje do Mighty 4 Poland - turnieju tanecznego, w którym bboys i bgirls z całej Polski walczą o udział w finale konkursu w San Francisco.

Trzydzieści trzyosobowych zespołów rywalizowało dziś między sobą w tzw. "battles" czyli bitwach tanecznych o przejście do kolejnego etapu konkursu, którym jest jutrzejszy finał. 21 czerwca już tylko 16 najlepszych grup wystąpi na deskach Teatru Muzycznego prezentując swoje niezwykłe umiejętności.

Mighty 4 Poland to jedna z imprez wchodzących w skład tegorocznego Bruk Festival. Większość wydarzeń Bruku odbywać będzie się w Teatrze Muzycznym, którego deski zdołały już przywyknąć do breakdance'a dzięki spektaklowi "12 ławek".

Tancerze występujący w Migty 4 Poland wykonują elementy taneczne, które w hip-hopowym żargonie nazywają się "bboying", "bgirling" i "funkstyle". Powszechnie znane są natomiast jako breakdance. W Gdyni goszczą w ten weekend najlepsze zespoły z całej Polski, których pokazy można na co dzień oglądać na ulicach wielkich miast czyli, używając ich slangu - "na streetach".

- Mighty 4 Poland to najbardziej prestiżowe zawody w Polsce - powiedział MMce Wujo z grupy Topowi Szydercy z Krakowa. - Przyjechały tu dziś grupy, które zdobywają nagrody na międzynarodowych turniejach. Ale ludzie nie są tu tylko po to, by zdobyć możliwość wyjazdu do San Francisco. Wygrana to jeden z celów, ale przede wszystkim liczy się zabawa i realizowanie pasji.

"Pasja" to słowo klucz dla tancerzy breakdance'u. Zawodnicy przyznają, że jest to dla nich coś więcej niż zwykle hobby.

- Zaczęło się tak, że podpatrzyliśmy chłopaków, którzy tańczyli na ulicy i chcieliśmy spróbować. Wtedy stwierdziliśmy, że to jest to - mówił jeden z zawodników, Hassu.

Bitwy taneczne żądzą się swoimi prawami. Zawodnicy wykonują figury taneczne w dwóch grupach, tańczących na przeciwko siebie. Zawodnicy z przeciwnych zespołów wykonują szereg wrogich gestów wobec swoich oponentów, co mogłoby sugerować jakąś antypatię między nimi. Jednak gdy tylko walka się skończy, tancerze zachowują się wobec siebie bardzo przyjaźnie i łatwo zauważyć, że poza sceną dobrze znają się i lubią.

Dzisiejszych tancerzy oceniało jury, w którego skład weszli m. inn. Poe One, znany bboy oraz King Foolish ze Szwecji. Poziom był bardzo wysoki. Tym bardziej warto zobaczyć finał Mighty 4, który odbędzie się już jutro o godzinie 15 i potrwa aż do 19.30. Bilet na turniej kosztuje 10 zł.

Raport: relacje z Bruk Festival 2008
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto