Jak pisaliśmy wcześniej, wniosek o rozwiązanie umowy użytkowania wieczystego złożył prezydent Gdańska Paweł Adamowicz jeszcze w 2017 roku. Było to kilkanaście dni po ujawnieniu faktu sprzedaży działki, należącej przed wojną do polskiego klubu sportowego Gedania, deweloperowi - spółce Robyg (za 16,5 mln zł). Wśród powodów było m.in. wykorzystywanie gruntu, który klub nabył od miasta w 2005 roku z bonifikatą (99 proc.), niezgodnie z jego przeznaczeniem. Władze klubu czyniły także starania o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego z 2009 roku.
- W ocenie sądu to powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie mimo wszystkich okoliczności - wyjaśnił w ustnym uzasadnieniu nieprawomocnego wyroku sędzia Michał Janik z Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Materiał dowodowy, który jest w aktach sprawy potwierdza, że w latach 2005-2017, do momentu nabycia prawa użytkowania wieczystego przez spółkę Robyg 18, teren podlegał degradacji. Faktycznie tak było. Nie ulega też wątpliwości, że prawo zostało przeniesione na spółkę Robyg – dodał.
We wtorek 27.10.2020 roku apelację złożoną przez władze miasta, o której z kolei szerzej przeczytasz tu, rozpatrzył Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
Zdecydował się jednak odroczyć publikację prawomocnego orzeczenia o 2 dni. Wyrok, który najpewniej ostatecznie rozstrzygnie przyszłość historycznych terenów poznamy więc w czwartek 29.10.2020 r.
W lipcu na terenie po klubie Gedania we Wrzeszczu pojawiły się ciężkie pojazdy oraz robotnicy. Rozpoczęły się tam prace budowlane związane z budową boiska piłkarskiego z towarzyszącą infrastrukturą. Pierwsze prace miały zapobiec degradacji zabytkowego budynku, który 11.04.2020 został podpalony.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?