Cukiernie na Długiej w Gdańsku: Legendarne słodkości pana Schuberta ZDJĘCIA
Ciasto na proszkach Więcej szczęścia miała fabryka dr. Oetkera. Wprawdzie nie zajmowała się ona cukiernictwem w takim zakresie jak zakłady Schuberta czy Mixa, ale jej wyroby zrewolucjonizowały wypiekanie ciast. Stało się tak za sprawą doskonale znanego wszystkim gospodyniom proszku do pieczenia. Doktor August Oetker wpadł na pomysł jego sprzedaży w porcjach potrzebnych do wypiekania ciasta z jednego funta mąki. W 1922 roku otworzono fabrykę Oetkera w Oliwie. Mieściła się ona przy... Oetkerstrasse, która dziś nosi imię admirała Dickmanna. - Zakład prowadził zróżnicowaną produkcję - przypomina pan Aleksander. - Oprócz proszku do pieczenia robiono tu cukier waniliowy, budynie w różnych smakach, żelatynę, galaretki, aromaty spożywcze i przyprawy kuchenne. Fabryka Oetkera prowadziła zakrojoną na szeroką skalę akcję reklamową. Klienci otrzymywali rozmaite gadżety, choć lepiej byłoby je określić użytecznymi drobiazgami. Były to m.in. miarki, sitka do mąki, foremki do ciastek. Znaleźć je można było w wielu gdańskich domach, także po 1945 r., kiedy to zamieszkali w nich nowi, polscy już lokatorzy.