- Takie spotkania miały miejsce. Pierwsze odbyło się z inicjatywy Andrzeja Kuchara. Rozmawialiśmy o różnych scenariuszach, włącznie z kupnem jego udziałów. W grę wchodzi też inne zaangażowanie naszej spółki w gdański klub - oznajmia na łamach gp24.pl Rafał Gierszewski, jeden z dyrektorów w firmie Drutex..
Pierwsze spotkania pomiędzy Lechią a Drutexem odbyły się ponad miesiąc temu i według Gierszewskiego miało być inspirowane przez Andrzeja Kuchara, właściciela Lechii. Pierwsze spotkanie miało charakter oficjalny, kolejne już mniej.
Kolejne zostały zaplanowane na listopad. Na spotkaniach omawiano kilka scenariuszy. Jednym z nich było otworzenie z beniaminka II ligi, Drutexu Bytów, filii Lechii Gdańsk. Do Bytowa mogliby trafiać wychowankowie gdańskiego klubu. Być może producent okien z Bytowa zakupi tylko część udziałów w gdańskim klubie.
Zarząd Lechii zaprzecza jednak doniesieniom. Klub wydał oświadczenie, w którym czytamy: "Wobec pojawiających się w mediach niepotwierdzonych plotek o rzekomych planach sprzedaży udziałów w klubie Lechia Gdańsk przez pana Andrzeja Kuchara pragniemy poinformować, że spekulacje te nie mają pokrycia w rzeczywistości. Jednocześnie przypominamy, że Lechia Gdańsk nie jest zwykłą firmą, którą sprzedaje się czy kupuje "jak na bazarze" ale jest dobrem wspólnym całego środowiska Pomorza".
Doniesienia o rozmowach pojawiły się już w pierwszym tygodniu listopada i mimo jasnego stanowiska Lechii, w bytowskiej firmie trwają przygotowania do kolejnych spotkań.
Czytaj więcej:
Tomasz Kafarski nie jest już trenerem Lechii
Ulatowski nowym trenerem Lechii: Nie gwarantuję wam słodkich słów
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?