Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieci chcą uczyć się w Oliwie

Dawid Majer
Dawid Majer
Wczoraj na sesji rady zatwierdzono uchwałę intencyjną w sprawie przeniesienia szkoły specjalnej przy Wita Stwosza do placówki przy Batorego. Nauczyciele kontynuują protest, radni natomiast czekają na ostateczną decyzję pomorskiego kuratorium.

Na sesji obecni byli nauczyciele oraz dzieci z Zespołu Szkół nr 2 w Oliwie. Nie kryli smutku po ogłoszeniu uchwały, wiele osób nawet płakało. Mieli ze sobą transparent z napisem „Chcemy uczyć w Oliwie”.

Decyzja nie jest ostateczna, potrzeba jeszcze zatwierdzenia kuratora. Wszystko zależy od tego, jak uchwała będzie sformułowana. Wczorajszy wynik rozmów to sukces PO, które zgodnie zagłosowało za takimi zmianami. Oficjalnie radni uzasadniają ją potrzebą reorganizacji szkolnictwa w Gdańsku oraz względami ekonomicznymi. Opozycja z PiSu oraz kadra nauczycielska wraz z rodzicami krytykują pomysł.


Polityczna gra, czy złoty środek?

- Nauczyciele i rodzice będą nadal kontynuować protest, wysyłając pisma odwoławcze do urzędników oraz radnych – uprzedza Romana Maćkiewicz, nauczycielka z oliwskiej szkoły. – Stanowisko PO jest bulwersujące! Zapraszaliśmy do naszej placówki wielu radnych oraz członków kilku organizacji. Byli również przedstawiciele gdańskiej Platformy. Pamiętam dobrze, że twierdzili oni, iż decyzja o przeniesieniu szkoły będzie błędem. Wczoraj okazało się, że kłamali. Te same osoby, które zagłosowały za przyjęciem uchwały wyrażały wcześniej sprzeciw. O wyniku zadecydowała więc dyscyplina partyjna – dodaje.

- Rzeczywiście kilku członków PO ze mną włącznie odwiedziło szkołę i spotkało się z nauczycielami oraz rodzicami – wyjaśnia Agnieszka Pomaska z PO. – Jednak od początku przedstawialiśmy sprawę jasno – uważamy, że przeniesienie szkoły pozwoli na stworzenie co najmniej takich samych warunków dla dzieci, jak dotąd. Uznaliśmy kontrargumenty pracowników placówki za zrozumiałe. Wysłuchaliśmy ich żalów i na spotkaniu z wiceprezydent Ewą Kamińską oraz prezydentem Pawłem Adamowiczem uzyskaliśmy deklarację na piśmie, że nowy ośrodek będzie spełniał wysokie standardy. Wielu rodziców zachowuje się emocjonalnie, co jest oczywiście zrozumiałe, lecz nie do końca konstruktywne. Należy znaleźć złoty środek – opowiada.

PO wygrało wczoraj w tej sprawie zaledwie trzema głosami. Do wtorku uchwała ma być ostatecznie zatwierdzona przez pomorskiego kuratora. Jeśli stanie się tak, że odrzuci on decyzję, wtedy sprawa zostanie zamknięta. W przypadku gdy ją poprze, sprawa wróci podczas sesji do radnych. Wówczas dojdzie do finalnego głosowania za faktyczną likwidacją placówki na Wita Stwosza.

- Nie znajduję żadnej racjonalnej przesłanki, która przemawiałaby za likwidacją tej szkoły – mówi Piotr Gierszewski z PiS. – Uważam, że cel był jeden: zdobyć budynek na Wita Stwosza. Nie wiem jak zostanie przeprowadzone przeniesienie, skoro w szkole na Batorego ma uczyć się po tym wszystkim łącznie 130 dzieci, a jest ona w złym stanie. Na remon tej placówki i doprowadzenie jej do użytku dla tak dużej liczby uczniów potrzeba blisko 3 mln zł. Podczas, gdy szkoła nr 2 jest w dobrym stanie i prezentuje bardzo wysoki poziom. Dziwi mnie, że miasto prowadzi taką politykę. W Szczecinie są trzy takie szkoły specjalne, w Krakowie aż trzynaście. Dlaczego więc u nas nie może być dwóch?  – pyta.

Niefortunna przeprowadzka?

Za likwidacją przemawiać mają głównie względy ekonomiczne, tyle, że przebudowa obiektu pod nową funkcję to również dodatkowe koszty. Ma tam powstać ośrodek opiekuńczy dla dzieci upośledzonych umysłowo, ale nie będą tam prowadzone zajęcia stricte edukacyjne. Tak deklaruje Ewa Kamińska, która chce w tym miejscu stworzyć siedzibę swojego Stowarzyszenia na Rzecz Osób Upośledzonych Umysłowo. Obecnie znajduje się on w Letniewie i musi zostać przeniesiony w związku z budową Baltic Areny. Będzie do niego uczęszczało ok. 60 dzieci, czyli o połowę mniej niż obecnie do ZSS nr 2.

- Istnieje szereg innych miejsc w Gdańsku, gdzie można przenieść siedzibę Stowarzyszenia, a jest ona potrzebna – sprzeciwia się Gierszewski. – Nie rozumiem, dlaczego akurat padło na tą szkołę? Pewnie dlatego, że to bardzo dobry budynek – ironizuje.

- Ewa Kamińska swoje zapewnienia co do słuszności takiej decyzji uzasadnia własnym autorytetem – mówi Teresa Leszczuk, matka 21-letniego Wojtka, który uczy się w ZSS nr 2. – Jako mama dziecka z porażeniem mózgowym przekonałam się, że nie jest ona do końca autorytetem. Kiedy jeszcze pracowała jako psycholog kliniczny uznała, że mój syn powinien rozpocząć naukę w szkole masowej. Nie mógł jednak tam sobie poradzić i straciliśmy cały rok na powtarzanie klasy. Nauczyciele mi tłumaczyli, że powinien iść do szkoły specjalnej od razu, ja jednak wierzyłam w kompetencje Kamińskiej. Sądzę, że nie posiada ona wystarczającej wiedzy na temat potrzeb naszych dzieci, stąd też jej pomysł. Jestem zachwycona szkołą na Wita Stwosza, nasze dzieci czują się tu jak w domu. Mamy miłą okolicę i bezpieczny dojazd – wyjaśnia.

Szkoła na Batorego musi najpierw zostać formalnie zlikwidowana, aby można tam było utworzyć zupełnie nową placówkę. Budynek ten jest większy, ale w zupełnie gorszym stanie, niż ośrodek oliwski. Istnieje prawdopodobieństwo, że nie będzie tam sali gimnastycznej. Pomieszczenie, które miałoby sprawować taką funkcję się do tego nie nadaje. Konserwator zabytków, pod opieką którego znajduje się obiekt, nie zgodzi się niszczenie zabytkowych fresków na ścianach tego pomieszczenia podczas zajęć sportowych. Rodzice starają się o jego opinię w tej sprawie.

Gdańsk traci dobrą szkołę?

ZSS nr 2 w Gdańsku przygotowuje zawodowo dzieci z upośledzeniem umysłowym. Według średniej krajowej 8 proc. absolwentów tego typu placówek znajduje pracę. Wyniki szkoły w Oliwie są pięciokrotnie lepsze – po jej ukończeniu pracę znajduje blisko 48 proc. dzieci. Szkoła ta posiada wiele międzynarodowych kontaktów, organizuje profesjonalne wyjazdy rehabilitacyjne. W tym roku obchodzić będzie swoje 40-lecie.

Czytaj również:

Jedna szkoła specjalna i kagańce dla psów

Miasto - łączmy szkoły. Rodzice - nie zgadzamy się

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto