- Czują się tam świetnie, ryją w najlepsze w poszukiwaniu robaków, smakowitych cebulek kwiatowych i resztek pożywienia pozostawionych w parku przez piknikujących tam mieszkańców Gdańska – mówi Ewa Woźniak z Działu Utrzymania Zieleni Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, której podlega Park Reagana. - Prawdopodobnie nęci je też pożywienie podrzucane do parku przez ludzi – dodaje Woźniak.
W związku z pojawieniem się dzików, w
ParkuReagana uruchomiona została odłownia ( ZOBACZ zdjęcia!) Ale zanim zwierzęta uda się wyłapać i wywieźć za miasto, miasto apeluje o niedokarmianie zwierząt i zachowanie szczególnych środków ostrożności podczas spacerów w Parku Reagana. Na czym mają one polegać?
ZOBACZ Jak odławiane są dziki w Parku Reagana?
Prosimy o niechodzenie w zadrzewione rejony - apeluje ZDiZ w Gdańsku - tam dziki mogą mieć legowiska. Psy wyprowadzajmy wyłącznie na smyczach, a jeśli luzem - to tylko na specjalnie do tego przygotowanych wybiegach (w Parku Reagana są trzy).
Dziki pojawiły się w Parku Reagana po trzech latach przerwy. W 2012 roku zryte zostały ponad 2 hektary trawników. Straty spowodowane żerowaniem zwierząt wyniosły wtedy ok. 40 tys. złotych. W skali całego miasta – ok 50 tys. zł (dodatkowe zniszczenia były w Parku Brzeźnieńskim, Parku Królewska Dolina, okolicach Trasy Sucharskiego).
Jakby tego było mało, pracownicy działu zieleni zaobserwowali też próby dokarmiania lisów przez podrzucanie do parku sporych ilości resztek mięsa (ostatnio były to korpusy z kurczaków).
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?