Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzikie składowisko odpadów w Parku Reagana w Gdańsku. Kto za to odpowie?

Krzysztof Dunaj
Krzysztof Dunaj
Screen | YouTube | KrzyloTV
Lodówki, obudowy sprzętu AGD oraz baterie - między innymi takie rzeczy można znaleźć na terenie Parku im. Prezydenta Ronalda Reagana w Gdańsku. Kilka dni temu w internecie zamieszczono film, na którym widać dzikie składowisko niebezpiecznych odpadów. Czy doszło do zanieczyszczenia wód w gdańskim parku? Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku interweniował. Kto za to odpowiada? Miasto zabrało głos w sprawie.

Dzikie składowisko odpadów w Parku Reagana

O zagrożeniu środowiska i "bombie ekologicznej" w parku poinformował nas czytelnik, pan Krzysztof. Co więcej, na przesłanym do redakcji nagraniu widać mapkę z zaznaczonymi miejscami zgromadzenia odpadów.

- W Gdańsku na Przymorzu, w okolicy Biedronki przy ul. Kaczyńskiego jest dzikie składowisko niebezpiecznych odpadów takich jak np. baterie. Wypala tam się również w dużych ilościach kable na miedź. Wejścia w te krzaki są dość dobrze ukryte, więc postronne osoby nie mają pojęcia co się tam dzieje. Tuż obok są ujęcia wody dla Przymorza - przekazał "Dziennikowi Bałtyckiemu" pan Krzysztof. - Być może tam właśnie "utylizuje się" baterie z pojemników w sklepach, wypala te wszystkie kable, ładowarki z pojemników na elektrośmieci.

W związku z pozyskaną informacją w sprawie obecności odpadów na terenie parku, inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku udali się na miejsce w obecności straży miejskiej.

WIOŚ o śmieciach w Parku Reagana

- W wyniku oględzin stwierdzono obecność odpadów na obszarze parku od ul. Piastowskiej wzdłuż ścieżki rowerowej równoległej do ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Większość odpadów znajdowała się na obszarze zakrzewionym, część miejsc nagromadzenia odpadów sąsiadowała ze sklepem dyskontowym oraz pobliskimi garażami. Stwierdzone odpady w głównej mierze stanowiły odpady bytowe, tekstylne, lodówki, obudowy sprzętu AGD oraz baterie - poinformowała redakcję "Dziennika Bałtyckiego" dr inż. Edyta Witka-Jeżewska, Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska.

Pomorski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska dodał, że na przedmiotowym obszarze nie stwierdzono śladów wskazujących na przedostawanie się zanieczyszczeń z odpadów do środowiska, w tym wycieków z baterii. Ponadto w najbliższym otoczeniu ujęcia wód nie stwierdzono obecności odpadów. Wszelkie ustalenia wraz z dokumentacją WIOŚ przekazał m.in. do prezydent Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz.

- Jednocześnie zebrane informacje zostały przesłane do wiadomości Spółki Gdańskie Wodociągi Sp. z o.o. oraz Straży Miejskiej w Gdańsku - zakończyła dr inż. Edyta Witka-Jeżewska.

Co miasto zamierza zrobić z zaistniałą sytuacją? Jakie działania podejmie Gdański Zarząd Dróg i Zieleni? Rzeczniczka prasowa GZDiZ Magdalena Kiljan zaznaczyła, że podejmują regularne działania związane ze sprzątaniem podrzuconych zanieczyszczeń, w tym także gabarytów.

- Po zgłoszeniu i kontroli zleciliśmy niezwłoczne usunięcie rozrzuconych tam przez nieznanych sprawców baterii i zostało to wykonane. Na poniedziałek [13.03.2023 r. - red.] zaś zaplanowaliśmy sprzątanie także pozostałych nieczystości. Ponadto zwróciliśmy się do Straży Miejskiej o objęcie tego terenu wzmożonym nadzorem poprzez zwiększenie częstotliwości pełnienia służby patrolowej - poinformowała "Dziennik Bałtycki" Magdalena Kiljan.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dzikie składowisko odpadów w Parku Reagana w Gdańsku. Kto za to odpowie? - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto