Ekstraklasa: Lechia jedzie do Krakowa po trzy punkty

Bilans ostatnich meczów Lechii Gdańsk robi wrażenie. Cztery wygrane w lidze z rzędu, jedno w Pucharze Polski. 3:0 z Legią w Warszawie, 5:1 u siebie z Górnikiem Zabrze i wygrane prestiżowe derby.

Czy zatem Biało-zieloni są faworytem w konfrontacji z Wisłą Kraków?

Tak, to oni przecież zajmują trzecie miejsce w lidze, są podbudowani imponującą serią i w tej chwili mają po prostu lepszych piłkarzy. Robert Maaskant, nowy szkoleniowiec Wisły, nie potrafi zbudować solidnego zespołu z dobrych (jak na Polskie warunki) piłkarzy.

Niestety nazwiska nie grają i Brożkowie, Żurawski, Garguła czy Rios mocni są tylko na papierze. Wisła sprawia wrażenie drużyny bez przygotowania i przede wszystkim bez pomysłu na grę. I to Lechia powinna wykorzystać.

W jaki sposób pokonać Wisłę?

Zabiegać ją i przejąć inicjatywę. Piłkarze spod Wawelu mają problemy z drużynami, które kreują grę i każą jej dużo biegać, a ostatnie mecze pokazują, że w ofensywie Biało-zieloni czują się doskonale. Z kolei Wisła gra bardzo słabo w defensywie. Po odejściu Arkadiusza Głowackiego, Marcelo i Juniora Diaza, w tej chwili dysponuje tylko niezgraną grupą obcokrajowców.

Jednak piłkarze z Gdańska muszą pamiętać, że każda seria kiedyś się kończy, a zbyt pewnym siebie nie można być nigdy. Wystarczy jeden błysk Łukasza Garguły lub Pawła Brożka i może skończyć się porażką. Ponadto piłkarze Maaskanta kiedyś muszą się przebudzić i własne boisko może temu sprzyjać.

Mecz w Krakowie odbędzie się w sobotę (23 października) o godz. 18.15. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo!

"18" Lechii na mecz: Paweł Kapsa, Sebastian Małkowski, Krzysztof Bąk, Sergejs Kozans, Hubert Wołąkiewicz, Luiz Carlos Santos Deleu, Marcin Kaczmarek, Łukasz Surma, Paweł Nowak, Marcin Pietrowski, Jakub Popielarz, Piotr Wiśniewski, Ivans Lukjanovs, Abdou Razack Traore, Bedi Buval, Paweł Buzała, Aliaksandr Sazankou, Tomasz Dawidowski.

Wszystko o trójmiejskich zespołach w Ekstraklasie: **Zobacz jak grają Lechia i Arka!**