Społecznicy z FRAG opublikowali apel, w którym domagają się wstrzymania rozbiórki.
- Zniszczenie budynku będzie niepowetowaną stratą dla dziedzictwa historycznego i krajobrazu architektonicznego Gdańska - przekonuje Karol Spieglanin, prezes FRAG. - Wzorcownia jest ściśle związana z historią przemysłu stoczniowego, ma również walory architektoniczne.
Zobacz także: Gdańsk: Czarny marsz w obronie architektury. Z nagrobkami odwiedzili urząd [ZDJĘCIA, FILM]
- Inwestor ma pozwolenie na rozbiórkę, przy czym decyzja ta nie ma charakteru nakazowego - tłumaczy tymczasem Andrzej Duch, dyrektor Wydziału Urbanistyki, Architektury i Ochrony Zabytków Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Inwestor może, ale nie musi przeprowadzać rozbiórki. WUAiOZ wydaje decyzje zgodnie z zapisami prawa budowlanego i obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Obiekt nie jest objęty ochroną konserwatorską, nie jest też wpisany do rejestru zabytków, nie ma więc podstaw prawnych do wydania decyzji odmownej na jego rozbiórkę.
Czytaj także: Trójmiejski pakt dla przestrzeni publicznej: zadbajmy o estetykę miast
Dyrektor Duch przypomina, że każdy projekt planu miejscowego jest opiniowany przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, a jego uwagi są wiążące dla projektantów. Kiedy przed laty tworzono obecny plan, ówczesny konserwator też go opiniował, ale nie wniósł wytycznych dla budynku wzorcowni.
- Zniszczyć wzorcownię można w każdej chwili - mówi Karol Spieglanin. - Ale może warto się wstrzymać i zastanowić, czy jest możliwość jej adaptacji na inne cele?
Jak się dowiedzieliśmy, nie ma na to szans.
- Według posiadanej przez nas ekspertyzy, budynek jest w złym stanie technicznym i wkrótce może zagrażać nawet przechodniom - wyjaśnia Andrzej Kwiatkowski, prokurent w spółce Drewnica Development, do której należy obiekt. - Zdecydowaliśmy się natomiast zachować inne wartościowe budynki na tym terenie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
