W Trójmieście powstaje zintegrowany system zarządzania ruchem Tristar. Gotów będzie dopiero za dwa lata, jenk już przed powstaniem budzi kontrowersje.
- Uważamy, że system sterowania ruchem Tristar powinien być rozwiązaniem przyszłościowym, na miarę XXI wieku, który respektuje potrzeby wszystkich uczestników ruchu, zwłaszcza tych najmniej uciążliwych zarówno dla przestrzeni miasta jak i dla zdrowia oraz środowiska, czyli rowerzystów. W prawie istnieje wiele możliwości detekcji pojazdów - bo rower jest właśnie pojazdem, ale nie ma wśród nich przycisków, które są dla rowerzystów bardzo uciążliwe - tłumaczy Jakub Opoczyński ze stowarzyszenia FRAG, które w środę złożyło pismo w Zarządzie Dróg i Zieleni w tej sprawie. - Wszystkie skrzyżowania, a szczególnie te objęte Tristarem, poprzez montaż odpowiednich detektorów rowerów, powinny ułatwiać podróż tym środkiem transportu - dodaje.
Czytaj także: Tristar zagrożeniem dla prywatności obywateli? Fundacja Panoptykona ma wątpliwości
Rzeczniczka ZDiZ Katarzyna Kaczmarek przyznaje, że pismo stowarzyszenia wpłynęło do spółki, ale nie ona powinna być jego adresatem. - To nie my realizujemy system Tristar, to projekt Gdyni, w Gdańsku realizowany przez Gdańskie Inwestycje Komunalne - mówi.
Gdańsk: Budowa ścieżek rowerowych przy ul. 3 Maja, Chłopskiej i Rzeczpospolitej
Do GIK-u pismo oficjalnie jeszcze nie dotarło , ale jego rzeczniczka nie ukrywa zdziwienia.
- To my realizujemy Tristar, ale za płynność ruchu odpowiada ZDiZ, dlatego to oni zaakceptowali wcześniej projekt działania programu i to u nich można interweniować - tłumaczy Magdalena Skorupka-Kaczmarek. Nie ukrywa, że prace są dziś na tyle zaawansowane, że zmiana dotycząca przycisków niosła by ze sobą konieczność korekty planów w trakcie realizacji inwestycji. - Te pomysły pojawiają się zbyt późno, projekt zaczęliśmy realizować już w 2011 r. prace nad jego przygotowaniem trwają jeszcze dłużej - podkreśla.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?