Gdańscy policjanci i strażnicy miejscy będą w weekend szczególnie pilnować zakazu zgromadzeń m.in. parkach i na węzłach przesiadkowych

- W związku z prognozowaną wiosenną i słoneczną aurą w najbliższy weekend, patrole straży miejskiej od godzin porannych będą patrolowały tereny szczególnie atrakcyjne do rekreacji. Będą to między innymi parki: Oruński, Oliwski, Reagana, tereny nadmorskie między innymi rezerwat Ptasi Raj oraz główne ciągi komunikacyjne – zapowiada Andrzej Hinz ze Straży Miejskiej w Gdańsku.

Strażnik zwraca uwagę, że w związku z pandemią spowodowaną przez wirusa SARS – CoV-2, strażnicy zwracają szczególną uwagę na osoby, które gromadzą się w miejscach publicznych, a patrolowane są przez nich popularne wśród spacerowiczów ulice, deptaki, plaże czy skwery.

- Strażnicy prowadzą także wzmożone kontrole miejsc grupowania się dzieci i młodzieży. Funkcjonariusze informują mieszkańców o zagrożeniach i apelują o pozostanie w domach. Komunikaty nadawane są przez urządzenia nagłaśniające zamontowane w naszych radiowozach. Przypominają także o zachowaniu środków ostrożności i zasadach higieny – dodaje.

Równolegle we współpracy ze Strażą Miejską oraz Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni, przestrzegania przepisów związanych z epidemią, tak jak ich koledzy w całym kraju, będą funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

- Policjanci podczas kontroli miejsc przesiadkowych takich jak pętle czy dworce w godzinach szczytu komunikacyjnego będą informować mieszkańców o konieczności przestrzegania wydanych poleceń. W tym celu funkcjonariusze wykorzystują urządzenia nagłaśniające oraz udzielają rad podróżującym – tłumaczy asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z KMP w Gdańsku.

Z relacji mundurowych wynika, że większość osób stosuje się do wprowadzonych ograniczeń i jest świadoma zagrożenia.

- Działamy prewencyjnie, chodzi przecież o zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich, jednak w przypadku rażącego naruszenia przepisów oraz niestosowania się do poleceń, wobec takich osób, funkcjonariusze będą wyciągać konsekwencje Każda sytuacja będzie indywidualnie rozpatrzona w odniesieniu do obowiązujących przepisów. Za popełnione wykroczenie policjanci mogą nałożyć mandat karny bądź skierować wniosek o ukaranie – zapowiadają gdańscy policjanci.

Właśnie z „rażącym” naruszeniem przepisów spotkali się w czwartek 26 marca 2020 r. ich koledzy z Malborka. Jak się dowiadujemy, tuż przed godziną 14, funkcjonariusze otrzymali sygnał o zgromadzeniu młodych ludzi w parku przy ul. Ciepłej. Na miejscu dzielnicowi zastali pięć pełnoletnich osób oraz dwie dziewczyny w wieku 15 i 16 lat.

- Funkcjonariusze w rozmowie z nastolatkami ustalili, że mieli oni pełną świadomość o obowiązujących obecnie przepisach dotyczących przestrzegania zasad niegromadzenia się oraz o istniejącym ryzyku zagrożenia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Młodzi ludzie wyrazili swój lekceważący pogląd na obowiązujące zasady. W związku z naganną postawą młodzieży mundurowi zdecydowali, że wobec 5 pełnoletnich osób zostaną sporządzone wnioski o ukaranie do sądu rejonowego w Malborku. Sprawą dwóch nastolatek zajmie się sąd rodzinny – wyjaśnia podinsp. Joanna Kowalik-Kosińska, rzeczniczka prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku.

Za złamanie zakazu zgromadzeń grozi grzywna do 5 tysięcy złotych.