Gdańsk: 200 więźniów wzięło udział w akcji sprzątania świata

Skazanych z Aresztu Śledczego w Gdańsku było tylko dwóch, ale sprzątając zalesione tereny miasta zebrali 40 worków śmieci i odpadów. Każdy z tych worków miał pojemność 120 litrów. Zlikwidowali przy tym dzikie wysypisko śmieci.

Dbanie o środowisko naturalne to rzecz dobrej woli, a tej personelowi zakładów karnych i aresztów śledczych oraz skazanym nie brakuje. Dlatego udaje się realizować tak wiele pomysłów, które są pożyteczne i uczą odpowiedzialności, pozytywnych nawyków. To też jest socjalizowanie i resocjalizowanie.

W jednostkach organizacyjnych Służby Więziennej okręgu gdańskiego segregacja odpadów to już norma od kilku lat. Tak jak i zajęcia edukacyjne dla osadzonych przekonujące do proekologicznych zachowań.

- Edukujemy tych, którzy trafiają do więzienia, jak postępować ze zużytymi bateriami, co robić z pustą butelką typu PET, jaki jest sens i jakie są korzyści z segregowania śmieci. Nie tylko dowiadują się tego teoretycznie. Są zobowiązani wykorzystywać to praktycznie. Dlatego na oddziałach mieszkalnych spotkamy specjalne pojemniki oraz osoby, które się tym zajmują - mjr Robert Witkowski, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku

Skazani pracują także jako wolontariusze pomagając w: schroniskach dla zwierząt, opiekują się końmi, które służą potem dzieciom podczas hipoterapii. Pomagają także w gdańskim zoo. Sprzątają ulice miast, plaże.

Od kilku miesięcy zostali włączeni także do działań przeciwpowodziowych - wycinają krzaki z międzywałów, koszą i oczyszczają wały oraz rowy odwadniające. Ich praca ma charakter nieodpłatny. Liczy się bowiem nie tylko nominalna wartość wykonywanych prac, ale także bezpieczeństwo ludzi, a tego w żaden sposób wycenić nie można.

Zobacz także: 450 dodatkowych miejsc w więzieniach na czas Euro 2012