Czytaj: Pracownik Urzędu Miasta w Gdańsku ma zarzuty. Spowodował straty na 350 tys. zł?
Jak informuje portal gazeta.pl, 40 zarzutów korupcji biernej, czynnej, pośrednictwa w łapownictwie usłyszało już łącznie 27 osób. Dodatkowo zarzuca im się też płatną protekcję i fałszowanie dokumentów.
Cztery osoby spośród podejrzanych w chwili przedstawienia zarzutów kryminalnych pracowało w Urzędzie Miejskim w Gdańsku, zaś piąta kobieta była emerytowaną urzędniczką.
Zobacz: Dwie pracownice gdańskiego Urzędu Miasta trafiły do aresztu. Brały łapówki?
W tej chwili wszyscy zostali wypuszczeni z aresztu, bo nie ma już potrzeby trzymania ich w zamknięciu. Prokuratura uznała, że na tym etapie śledztwa nie mogą już negatywnie na nie oddziaływać. Gazeta.pl donosi, że wobec podejrzanych są stosowane teraz takie środki zabezpieczające jak poręczenia majątkowe, dozory policyjne i zakaz opuszczania kraju.
W przyszłym etapie postępowania mogą być przesłuchiwani np. prezydent Adamowicz i inni wysoko postawieni urzędnicy miejscy.
Śledztwo w tej sprawie jest przedłużone do czerwca 2015 roku.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?