Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Eryk B. uznany za winnego zabójstwa księdza z Zakoniczyna. Skazany na ponad 10 lat więzienia

Tomasz Słomczyński, KGal
Gdański sąd uznał w środę Eryka B. winnym zabójstwa przez uduszenie wikarego z parafii św. Krzysztofa na gdańskim Zakoniczynie. Za zabójstwo i kradzież mężczyzna został skazany na 10 i pół roku pozbawienia wolności. Dotychczasowy areszt sąd zaliczył już na poczet kary.

Proces rozpoczął się 14 listopada 2011 r. Jawność rozprawy została utajniona.

Do tragedii doszło w marcu tego roku. Księdza Krzysztofa M. znalazł proboszcz, zaniepokojony nieobecnością na wieczornej mszy. Według śledczych Eryk B. udusił i okradł kapłana w jego mieszkaniu przy ul. Jaworzniaków w Zakoniczynie. Został zatrzymany przez policję dwa dni później.

Zabójstwo księdza w Zakoniczynie

Śledczych naprowadziła na 18-latka e-mailowa korespondencja i numery połączeń komórkowych z urządzeń wikarego. Eryk B. uczył się w technikum w Pile, a mieszkał w Jastrowie.

Gdańsk: Zabójstwo księdza. Podejrzany uznany za poczytalnego

Przy 18-latku policjanci znaleźli złoty łańcuszek księdza. Podczas przesłuchań okazało się, że nastolatek zabrał z mieszkania Krzysztofa M. 560 złotych. Zeznał też, że z księdzem poznał się na na portalu randkowym. Tam umówili się na spotkanie, za które 18-latek miał dostać 1000 złotych.

Biegli psycholodzy zbadali podczas śledztwa Eryka B. i orzekli, że był poczytalny podczas popełniania przestępstwa.

Chłopak przyznał się do tego, że udusił wikarego. Na podstawie jego zeznań można było odtworzyć wydarzenia.

Mężczyzna podejrzany o morderstwo księdza z Gdańska przyznał się do winy

Eryk B. dotarł do Gdańska pociągiem. Za wizytę u księdza miał otrzymać tysiąc złotych. Wikary przyjechał po niego na dworzec samochodem i przywiózł do swojego służbowego mieszkania, w bloku na osiedlu Zakoniczyn. Przed kolacją doszło jednak do kłótni. Podczas bójki ksiądz przewrócił się na podłogę. Wtedy Eryk B. złapał go za gardło i zaczął dusić. Wcisnął ofierze do ust papierowy ręcznik oraz przygniótł go do podłogi szafką. Eryk B. starł z podłogi krew, pozbierał szkło. Zeznał, że dopiero przeszukując szuflady zorientował się, że zabił osobę duchowną - znalazł zdjęcia, na których wikary jest w koloratce. Na dworzec w Gdańsku 18-latek dotarł prawdopodobnie taksówką.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto