MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk najpierw nagrodził tytułem Wolontariusza Roku 2012, a teraz każe się wyprowadzić

Ewelina Oleksy
Przemysław Świderski
Jesienią ubiegłego roku podczas wielkiej gali odbierał z rąk władz Gdańska tytuł Wolontariusza Roku 2012. Teraz z tymi samymi władzami walczy o możliwość pozostania w lokalu, w którym z rodziną mieszka od kilku lat. Mirosław Sulewski, bo o nim mowa, został powiadomiony, że dom musi opuścić, bo po tym, jak zmarła jego główna najemczyni - babcia, którą wspólnie z żoną się opiekowali, wraz z rodziną praw do lokalu nie ma.

O sprawie media powiadomił czytelnik oburzony całą sytuacją. - Dowiedziałem się, że Gdański Wolontariusz Roku 2012 pan Mirosław Sulewski, który jeszcze mieszka z żoną i córką w mieszkaniu TBS na Ujeścisku zostaje z niego wyrzucony, dlatego że babcia, z którą mieszkał i którą wraz z żoną się opiekował od lat, niedawno zmarła. Mieszkanie co prawda było komunalne i było zapisane na babcię, ale uważam za skandal, że nagradza się człowieka za wolontariat, który poświęca każdy swój wolny czas, by pomagać innym, a prezydent Paweł Adamowicz wraz z armią urzędników z gdańskiego magistratu wyrzucają go teraz na bruk! - napisał do nas pan Paweł [nazwisko do wiad.red.].

Sam Sulewski nie ukrywa, że cała sytuacja jest dla niego mocno kłopotliwa. - Obecne mieszkanie na ul. Wadowickiej przydzielono nam po tym, jak oddaliśmy miastu lokal na Dolnym Mieście. Mieszkamy tu legalnie, wszelkie formalności były załatwione. Po śmierci babci okazało się jednak, że my jako wnuki nie mamy prawa w nim zostać - opowiada pan Mirosław. - Zaproponowano nam inny lokal, przy ul. Trakt św. Wojciecha, ale z większym czynszem i z obowiązkiem wpłaty partycypacji, na którą nas nie stać. I to nas trochę boli, jest to przykre - ubolewa.

O jaką kwotę partycypacji chodzi? 70 tys. zł. - W urzędzie usłyszałem, żebyśmy wpłacili te 70 tys. zł, przenieśli się i będzie sprawa załatwiona. Na koniec maja urząd wyznaczył nam już termin wyprowadzki. Zbulwersowało nas to, bo chodzi przecież o naprawdę duże pieniądze, a nie 700 zł - mówi pan Mirosław i jednocześnie podkreśla, że wcale nie oczekuje od miasta nowego mieszkania. - Chodzi mi tylko o to, byśmy wspólnie z rodziną mogli pozostać tu, gdzie mieszkamy obecnie.

Wydział Gospodarki Komunalnej w gdańskim magistracie nie pozostawia mu jednak złudzeń. - Zgodnie z obowiązującymi przepisami, niestety, wnukowie nie wstępują w stosunek najmu po zgonie najemcy lokalu. W tej sytuacji niemożliwym jest potwierdzenie uprawnień do tego mieszkania na rzecz pana Sulewskiego - mówi Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego. -Nieprawdą jest jednak, że rodzina pana Sulewskiego wyrzucana jest na bruk. Gmina nie może wykonywać eksmisji na bruk, a opróżnienie lokalu zajmowanego bez tytułu prawnego następuje na podstawie prawomocnego wyroku sądu, w którym sąd orzeka o uprawnieniu do lokalu socjalnego lub o braku takiego uprawnienia. W przypadku jego braku gmina zobowiązana jest do wskazania tymczasowego pomieszczenia. Myślę jednak, że w tym przypadku nie będzie to miało miejsca - tłumaczy.

Piotrowski potwierdza, że Sulewskim zaproponowana została możliwość najmu lokalu z zasobu TBS przy ul. Trakt św. Wojciecha z obowiązkiem wpłaty partycypacji.

- Ewentualnie jest możliwość wskazania lokalu z odzysku w budynku wybudowanym wcześniej i w innej lokalizacji przez TBS z udziałem partycypacji wpłaconych przez najemców. Stosowna oferta zostanie przedłożona panu Sulewskiemu po pozyskaniu odpowiedniego lokalu - zapowiada Piotrowski.

Przygoda Sulewskiego z wolontariatem rozpoczęła się w 2009 r. Działał m.in. podczas XX finału WOŚP, wspierał Gdańsk w organizacji EURO 2012. Pomagał też Pogotowiu dla Zwierząt Inspektorat woj. pomorskiego w likwidacji nielegalnej hodowli psów.

[email protected]

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto