Gdańsk: Neptun wróci niebawem na Długi Targ. Neptun wypiękniał, odrestaurowano też misę

Znajduje się na Miałkim Szlaku. Tam mieści się oddział Polskich Pracowni Konserwacji Zabytków - "sanatorium" dla takich cennych postaci jak Neptun. Podreperowano tam kondycję samego boga mórz, ale przede wszystkim restauracji poddano jego "tron" - czyli misę, w której stoi na Długim Targu. Była bardzo nadwerężona, mogła się rozpaść. Sklejono ją, wzmocniono stalą nierdzewną, włóknem węglowym, żywicą.

Fontanna Neptuna w Gdańsku. Kończy się remont, król powróci na cokół w pierwszym tygodniu kwietnia

- Były to bardzo specyficzne, delikatne zabiegi - mówi Jarosław Graban, szef produkcji, kierownik budowy Polskich Pracowni Konserwacji Zabytków w Gdańsku. - Posąg nie wymagał gruntownego remontu. Trzeba było jedynie naprawić rurki podające wodę, oczyścić figurę i mechanizmy fontanny.

Wielki powrót Neptuna na swe stałe miejsce - czyli na plac przed Dworem Artusa w Gdańsku - odbędzie się 4 kwietnia. Bóg mórz zacznie swą podróż wcześnie rano - na Długi Targ wyruszy już około godziny siódmej.

- Będzie owinięty folią, chroniącą figurę przed uszkodzeniem - informuje kierownik Jarosław Graban. Montaż może potrwać kilka dni.
Neptun, mimo że gruntownie umyty, nie zmienił wyraźnie swej barwy. Za to misa odzyskała swój dawny kolor. Przed remontem była szarawa, teraz jest czarna - czyli wygląda tak jak zaraz po tym, gdy ją wykonano.

Według Gdańskich Melioracji, tryskający wodą gdański Neptun jest najstarszą i najpiękniejszą fontanną w Polsce. Powstała z inicjatywy burmistrza Bartłomieja Schachmanna i miejskich rajców. Rzeźbę króla mórz odlali w brązie Piotr Husen i Johann Rogge - w 1615, w Augsburgu, według projektu Gerda Benningka. Czasza oraz trzon, na której stoi posąg, jest dziełem rzeźbiarza Abrahama van den Blocke. Fontannę uruchomiono w roku 1633. Rok później powstała żelazna krata otaczająca basen (wg projektu Abrahama van den Blocke).

Fontannę, która ulegała uszkodzeniu podczas II wojny światowej, ponownie uruchomiono w 1954 roku. Od lat tym wspaniałym zabytkiem opiekuje się Wacław Rasnowski, konserwator dzieł sztuki.

- Nie odważyłbym się nadzorować prac konserwatorskich bez udziału pana Wacława Rasnowskiego - przyznaje Andrzej Chudziak, prezes Gdańskich Melioracji, które w imieniu miasta ogłosiły przetarg na renowację fontanny. - Wymaganiom postawionym w ogłoszeniu przetargowym było w stanie sprostać tylko jedno przedsiębiorstwo w kraju. Firma musiała mieć doświadczenie w rewitalizacji takich obiektów - zwłaszcza pochodzącego z Holandii, czarnego marmuru, z którego wykonana jest misa.

Gdańsk: Tajniki Fontanny Neptuna [FILM]

Prace renowacyjne odbywały się też pod fontanną. Obejmowały między innymi wymianę pomp, instalacji wodociągowych i elektrycznych. Stare urządzenia zapewniające obieg wody liczyły prawie pół wieku.

Unowocześnione zostało również oświetlenie fontanny; zamontowano tam lampy LED-owe.
Na dokończenie instalowania Neptuna na Długim Targu trzeba będzie poczekać najprawdopodobniej co najmniej do Wielkanocy.
- Wcześniej jego miejsce zajmie - na kilka dni - inny posąg: Neptun wykonany z żywicy - dowiadujemy się od Antoniego Pawlaka, rzecznika prasowego prezydenta Gdańska. Montaż żywicznego boga oceanów ma się zacząć w najbliższą niedzielę z samego rana.

Kilka lat temu zrodził się pomysł, by za gdańskiego Neptuna wydać warszawską Syrenkę. Gościem miał być Smok Wawelski. Może warto do tego wrócić i rzeczywiście do ślubu doprowadzić? Zresztą, znamienitych postaci na tym weselu można by zaprosić znacznie więcej, także z zagranicy, np. Syreny z Kopenhagi. Król Jan III Sobieski, stojący teraz na Targu Drzewnym w Gdańsku, król Polski, Kociewia (ma swój zamek w Gniewie) i wielu innych krain, byłby jednym ze świadków tego mariażu...