Jeśli projekt się przyjmie i zyska akceptację turystów oraz mieszkańców, będzie ich więcej.
- Myślę, że co roku możemy sobie pozwolić na montowanie kilku takich urządzeń w całym mieście - zapowiada Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska.
O poparcie tej idei przez mieszkańców trudno nie będzie, bo ci którzy skorzystali z wodopoju, byli zachwyceni.
Zresztą to właśnie mieszkańcy mieli spory wkład w to, aby zdroje w ogóle się pojawiły oraz jak wyglądają. Sami bowiem w internetowym głosowaniu wybrali jeden z trzech projektów urządzenia. Zwycięski projekt stworzyli trójmiejscy architekci - Kaja Pobereżny i Michał Podgórczyk. Przypomina kształtem kroplę wody lub zdaniem niektórych - piłkę do rugby.
Czytaj także: Sopot ma pijalnię solanki. Gdzie?
- Pomysł z poidełkiem jest wyjątkowo pożyteczny - chwaliła Anna Krause, opiekunka ze Szkoły Podstawowej nr 27, która akurat przechodziła tam z wycieczką. - Podczas spaceru z dziećmi nie musimy martwić się o zakup wody potrzebnej w tak upalne dni - podkreślała.
A maluchy chętnie przetestowały wodopój. - Pyszna i zimna! - cieszyły się.
By w upalne dni ulżyć nie tylko ludziom, ale i zwierzętom Gdańska Infrastruktura Wodno-Kanalizacyjna, która realizowała projekt zainwestowała też w specjalne misy. Wystarczy że pies naciśnie łapą na miejsce obok niej, a ta napełni się wodą.
- Te poidełka będą działały sezonowo, w okresie wiosenno-letnim. Na zimę będą zabezpieczane, ale nie demontowane- mówi Lisicki.
W sumie w Gdańsku istnieje teraz już 9 zdrojów. Poza nowo otwartymi, urządzenia stoją na Stogach, w Parku Brzeźnieńskim i na pl. Heweliusza.
Łączny koszt budowy poidełek to ok. 200 tys. zł.
Czytaj także: Gdańsk Osowa ma nową stację uzdatniania wody
- Znaczną część tej kwoty przeznaczono na budowę infrastruktury doprowadzającej wodę pochodzącą z ujęcia głębinowego Czarny Dwór - wyjaśnia Anna Leszczyńska z GIWK. Koszt wykonania jednego zdroju to ok. 15 tys. zł.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?