Gdańsk Osowa. Proces w sprawie eksmisji romskiej osady odroczony do marca 2020 r.

O sprawie eksmisyjnej, która dotyczy prywatnej nieruchomości z pustostanem w Gdańsku Osowej zajętej przez społeczność rumuńskich Romów w 2011 roku, o działkę po latach upomnieli się jej właściciele.

- Absolutnie kluczowa jest kwestia wyroku sądowego, którego dziś przewidzieć nie potrafimy. W imieniu społeczności wystąpiliśmy o ustanowienie adwokata z urzędu i nie da się ukryć, że dobry prawnik jest teraz bardzo potrzebny. Składane są wnioski o mieszkania socjalne dla poszczególnych rodzin, żeby przygotować się na prawomocny wyrok bo - choć sprawa nie rozpoczęła się jeszcze w pierwszej instancji - chcemy być przygotowani na różne warianty – tłumaczyła w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Klaudia Iwicka ze współpracującego z magistratem Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek, a na wagę sądowego orzeczenia wskazywał również Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydent Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.

Ostatecznie na sądową wokandę sprawa trafiła w środę 18 grudnia 2019 r. Jednak po kilku minutach sędzia Piotr Markiewicz z Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ ogłosił odroczenie jej rozpatrzenia o 3 miesiące – do marca 2020 roku.

Wcześniej zdążył tylko ustanowić dla dwójki z pozwanych adwokata z urzędu, którego ma wyznaczyć Okręgowa Rada Adwokacka w Gdańsku.

Na sali sądowej pojawiła się obserwatorka z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Beata Tarnawska-Domalewska z gdańskiego biura pełnomocnika terenowego rzecznika praw obywatelskich.