Bezgotówkowe transakcje to pomysł UEFA na ograniczenie kolejek do punktów gastronomicznych. Wprowadziła je trójka z polskich miast organizatorów. Tylko w Warszawie można było także płacić gotówką.
- Bezprecedensowa operacja obsługi płatności na terenie trzech polskich stref kibica wyłącznie bezstykowymi kartami płatniczymi zakończyła się sukcesem - ocenia Arkadiusz Mierzwa, rzecznik prasowy Banku Pekao SA, który obsługiwał transakcje we wszystkich miastach.
Bilans po działalności Strefy Kibica. Zobacz
- Świadczą o tym dziesiątki tysięcy operacji dziennie i zadowolenie klientów. Zależało nam na tym, aby kibice z całej Europy mogli płacić szybko i bezpiecznie, i tak właśnie było - mówi.
Karty prepaidowe używane do płacenia w strefie trzeba było wcześniej kupić (wydane na ten cel 15 zł można odzyskać, zwracając kartę w dowolnym oddziale banku do 15 lipca). Żeby zapłacić bezdotykową kartą trzeba ją jednak było najpierw doładować, wpłacając pieniądze na konto. O tym, że dla gdańszczan nie stanowiło to problemu świadczą liczby - średnie doładowanie karty było u nas zdecydowanie najwyższe w kraju - wyniosło 119 zł (we Wrocławiu i Poznaniu ok. 70 zł). To niejedyny rekord naszej Strefy Kibica. Także tutaj padł rekord liczby doładowań w ciągu jednego dnia. Rekordzista uczynił to... 18-krotnie.
Zobacz, jak rozbierali Strefę Kibica w Gdańsku
Karty usprawniły obsługę klientów, a to bardzo ważne, bo przez gdańską FanZonę w czasie Euro przewinęło się łącznie aż 322 tys. osób. Najgorętszym dniem była tam sobota, 16 czerwca, kiedy odbywał się mecz Polski z Czechami. Tego dnia kibice przeprowadzili kartami pre-paidowymi aż 21,5 tysiąca transakcji.
- Średni czas dokonywania płatności przy użyciu karty bezstykowej wynosi 4-5 sekund. Ta szybkość była szczególnie istotna właśnie w gdańskiej strefie, gdzie bawiło się wielu zagranicznych kibiców, nieposługujących się na co dzień polskimi monetami czy banknotami. Gdyby mieli oni płacić złotówkami podczas zakupów, wydłużyłoby to czas oczekiwania i obsługi - ocenia Mierzwa.
Prepaidowa karta służyła nie tylko do płacenia, jej posiadaczowi zapewniała także zniżki w muzeach i na przykład przy wynajęciu meleksa. Co ciekawe, mimo zakończenia mistrzostw karty z wizerunkiem gdańskiego stadionu i emblematem Euro 2012 nie tracą ważności i działają do października 2013 r. Chętni na taką nietypową pamiątkę z mistrzostw wciąż mogą je kupić w jednej z tysiąca placówek Banku Pekao SA.
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?