Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Trwają prace nad zagospodarowaniem miejsca po "dziurze wstydu" na Ławach Mięsnych

Ewelina Oleksy
W okolicach bazyliki Mariackiej powstać ma miejsce do wypoczynku i  rekreacji
W okolicach bazyliki Mariackiej powstać ma miejsce do wypoczynku i rekreacji Tomasz Bołt
Mimo że dziura wstydu na Ławach Mięsnych, czyli wykop szpecący zabytkowe centrum Gdańska, zniknęła kilka miesięcy temu, pytanie "co dalej?" pozostaje aktualne. Rada Dzielnicy Śródmieście za 20 tys. zł z budżetu obywatelskiego chce jeszcze tego lata urządzić tam skwer.

Ciągle jednak nie wiadomo, jak będzie on wyglądał i kiedy konkretnie rozpoczną się prace na terenie sąsiadującym z bazyliką Mariacką.

Fundacja Gdańska, która inwestycję wspiera, na razie opublikowała dwie koncepcje skweru i czeka na opinie mieszkańców w ich sprawie. Można ja wyrażać na facebookowym profilu organizacji. Każdy z projektów zdążył już jednak wzbudzić kontrowersje.

Czytaj także: Fundacja Gdańska pyta o zdanie na temat wstępnego projektu skweru na Ławach Mięsnych. Podoba ci się?

Dyskusja nad wyglądem Ław Mięsnych rozpoczęła się od dosyć krzykliwego projektu autorstwa młodych architektek. Został wykonany społecznie. Zakłada m.in. utworzenie deptaka z namalowanymi na nim zygzakami w kolorze rażącej żółci. Ten pomysł, delikatnie mówiąc, nie spotkał się jednak z entuzjazmem.

- "Okropieństwo", "mazaje"- komentowali mieszkańcy. W związku z tym kilka dni temu fundacja pokazała nowy projekt, bardziej stonowany. Właśnie trwa zbieranie opinii w jego sprawie.
- Oba projekty to wstępne propozycje, które chcemy przedyskutować z mieszkańcami, by poznać ich zdanie. Absolutnie nie są to jeszcze projekty wykonawcze, które będą realizowane - zaznacza Michał Brandt, rzecznik Fundacji Gdańskiej. - Promujemy konsultacje w tej sprawie, jednak ostateczna decyzja co do wyglądu skwerku należy do Rady Dzielnicy Śródmieście.

Dzielnicowi radni w miejscu dawnej dziury wstydu chcą urządzić zieloną " enklawę ciszy". Byłoby to miejsce do wypoczynku i rekreacji, z ławkami, stolikami do szachów i roślinami w donicach. Przyznają jednak, że budżet na realizację tych marzeń jest mocno ograniczony. Na szczęście, jak wskazuje Beata Matyjaszczyk, przewodnicząca zarządu dzielnicy, zgłasza się coraz więcej osób i instytucji chcących przy projekcie pomóc radnym bezpłatnie, w czynie społecznym.
- Odezwało się do nas w tej sprawie między innymi Muzeum Archeologiczne. Niewykluczone, że pojawią się nowe projekty. Na razie nie wybraliśmy więc koncepcji, która będzie ostatecznie realizowana. Zależy nam jednak, by skwer nie był kolejnym trotuarem przebiegowym - informuje Beata Matyjaszczyk.

Decyzja zapadnie niebawem. - Chcemy, żeby do końca lipca projekt był nie tylko wybrany, ale i zrealizowany. Zależy nam, by wszystko było gotowe na Święto Miasta i Jarmark św. Dominika - mówi Matyjaszczyk.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto