Lista obejmująca zakres obowiązków jest długa. Poza pełnieniem dyżurów psychologicznych, znajduje się na niej m.in. "badanie czynników związanych z jakością i atmosferą pracy, diagnozowanie problemów środowiska pracy oraz udzielanie konsultacji, porad i indywidualnej pomocy psychologicznej". Czy to oznacza, że w siedzibie straży pojawi się gabinet z kozetką, na której mundurowi będą mogli się wyżalić? Nic z tych rzeczy.
Czytaj także: Straż Miejska w Gdańsku. Patrole nocne strażników na razie tylko tymczasowo
- To nie jest klasyczny gabinet z kozetką, niemniej jednak psycholog ma u nas zapewniony gabinet do pracy. Będzie do dyspozycji strażników, ale nie na osobistą psychoanalizę, lecz w celach służbowych - zastrzega Miłosz Jurgielewicz, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku. Te "cele służbowe" to sytuacje stresowe, w których funkcjonariusz np. nie wie, jak ma sobie poradzić podczas interwencji.
- Kiedy pojawiają się jakieś problemy w pracy strażnika nie zawsze chce dzielić się nimi z bezpośrednim przełożonym w obawie przed tym, że będzie postrzegany jako osoba słaba. Wtedy właśnie przydaje się psycholog, który jest dodatkowym kanałem do kontaktu i porady - wskazuje Jurgielewicz. Dodaje też, że psycholog w komendzie oznacza także organizację szkoleń doskonalących.
Zobacz też: Dzień otwarty Straży Miejskiej w Gdańsku [ZDJĘCIA]
- W tym roku tematem takich szkoleń była np. praca z trudnym klientem. Praca strażnika to praca z ludźmi i wiadomo, że trudne sytuacje się zdarzają. Nasi funkcjonariusze doceniają więc ten rodzaj szkoleń i chętnie biorą w nich udział - podkreśla Jurgielewicz. I dodaje, że zatrudnianie psychologa w jednostce to nie nowość. - Taki specjalista pracuje u nas już od jakiegoś czasu, z tym że osoba, która obecnie piastuje to stanowisko odchodzi do innej branży. Niestety tracimy dobrego fachowca, stąd nasze ogłoszenie o pracę. Szukamy kogoś na jego miejsce.
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?