Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdański stadion piłkarski: Znikające wysypisko

Ewa Kowalska
Ewa Kowalska
Wysypisko odpadów, które wpisało się już w krajobraz Letnicy, zmienia kształt i zmniejsza się; pod płytą przyszłego boiska tworzone są kolumny żwirowe, a całość otulała wczoraj mgła.

Wisząca w powietrzu wilgoć, kolejny raz nie zachęcała mnie do wędrowania po budowie, toteż z wielką radością skorzystałam z możliwości objechania terenu… autostopem. Kiedy otworzyły się przede mną drzwi srebrnego Nissana Navary, wsiadłam bez wahania. Mój dzisiejszy przewodnik po budowie, kierownik robót firmy Met-Trans - Mariusz Ferra, w pierwszej kolejności pokazał mi zmiany zachodzące na "górotworze".

Wokół "górotworu"

W ciągu tygodnia przybyło odwiertów technologicznych, nad którymi nadal pochylają się ukraińscy specjaliści. Enzymy wykonują w głębi ziemi swoje zadanie (czyszczenie zaolejonej ziemi), a pracownicy Met-Transu wywożą wierzchnią warstwę wysypiska. Rolę tymczasowego składowiska czystego gruntu pełni plac leżący przy ul. Kochanowskiego, na którym powstały już dwie sporej wielkości hałdy. Na prośbę Wakozu, najintensywniejsze prace prowadzone są w miejscu, gdzie stadion "nachodzi" na róg wysypiska, położony najbliżej wiaduktu przy ul. Uczniowskiej. Czas nagli, tempo jest ogromne, "górotwór" znika…



U podnóża znikającego wysypiska

Zgodnie z zapowiedzią prezesa Ryszarda Trykosko, na budowie rozpoczął się proces zagęszczania gruntu pod terenem stadionu. Zajmuje się tym firma Keller Polska sp. z o. o., która od paru dni wykonuje wewnątrz gruntu żwirowe kolumny. Zastosowana metoda wibroflotacji jest dość widowiskowa, ponieważ towarzyszy jej silny wypływ wody, doprowadzanej do ostrza wibratora (patrz film). O ile na wysypisku pobrzmiewa "pусский", tutaj w rejonie objętym działaniami firmy Keller, usłyszeć można język rodem z Wysp Brytyjskich.

Reporterska żyłka każe mi również nadmienić, że spotkałam dzisiaj na budowie, ubranych w pomarańczowe kamizelki i obowiązkowe kaski, inspektorów z firmy Bieg 2012 - Karola Kalinowskiego i Rafała Kabowskiego. Nie wiem jednak, czy mieli okazję podobnie jak ja, nucić zza szyby wygodnego samochodu piosenkę Karin Stanek:
Autostop, autostop, wsiadaj bracie dalej hop.
Rusza wóz, będzie wiózł,
Będzie wiózł nas dziś ten wóz.

Budowa stadionu piłkarskiego tydzień po tygodniu - Ewa Kowalska dokumentuje postępy prac na Letnicy w Pamiętniku Baltic Areny
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto