Ostatnio urzędnicy pojawili się na terenach działek i przeprowadzili oględziny. To efekt lutowego spotkania członków stowarzyszenia "My tu mieszkamy" z władzami miasta. Wiceprezydent Gdyni, Bogusław Stasiak oraz dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni Maciej Karmoliński stanowczo zaprzeczyli, jakoby miasto chciało usuwać mieszkańców z ich domów, a teren sprzedać deweloperowi.
- Cieszymy się, że miasto podjęło z nami rozmowy - opowiada Leszek Stodolski ze stowarzyszenia "My tu mieszkamy". - Oby doszło wreszcie do pełnego uporządkowania tego terenu. Chcą tego mieszkający w domkach, którzy i tak już wiele zrobili, by poprawić najbliższe otoczenie. Ale wspólnie z miastem można zrobić dużo więcej. Chodzi głównie o infrastrukturę i kanalizację
Na razie udało się w gabinecie wiceprezydenta Bogusława Stasiaka otrzymać wstępną zgodę na podpisanie długoterminowych umów z mieszkańcami, a także przeprowadzenie inwentaryzacji terenu.
Rok temu jednak sytuacja była niepewna. Głównym powodem obaw mieszkańców była umowa dzierżawy, jaką miasto zaproponowało mieszkańcom. W treści dokumentu można przeczytać, iż grunt zostanie przekazany pod dzierżawę jedynie na okres trzech lat.
Mieszkańcy chcieli nowych propozycji umów, ponieważ w zaproponowanych przez miasto znajdował się zapis, który umożliwiał urzędnikom żądanie opuszczenia gruntu i oddania go miastu w stanie niezabudowanym. Choć urzędnicy uspokajali mieszkańców, ich sytuacja nadal jest nie w pełni jasna.
- Teraz ruch po raz kolejny należy do władz miasta. Czekamy na zaproszenie na następne spotkanie, które ma odbyć się niebawem i liczymy na dalsze, już konkretniejsze, rozmowy w sprawie zagospodarowania i dalszego losu tego terenu - wyjaśnia Stodolski.
Czytaj też:
Opener 2010 | Ekstraklasa | Baltic Arena | Matura 2010 | Test szóstoklasisty | Photo Day |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?