Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdynia jest konkurencją dla Gdańska [wideo]

Dominika Dankowska
Mamy silnego konkurenta, z którym musimy zmagać się o pieniądze - rozmowa z Wojciechem Podjackim, kandydatem na prezydenta Gdańska, o jego wizji i wątpliwościach na temat przyszłości miasta

Co kryje się pod hasłem „Miasto to ludzie”?

Zmiana filozofii rządzenia miastem. Dla obecnej władzy ważniejsze są monumentalne obiekty, które mają świadczyć o ich rzekomej gospodarności i wielkiej pracy na rzecz miasta. My uważamy, że przede wszystkim ważni są ludzie. Trzeba zadbać o to, by jakość ich życia była lepsza, żeby cena wody, ogrzewania, biletu tramwajowego była niższa, żeby ludzi było stać na życie w naszym mieście, aby miasto mogło się rozwijać. Im więcej mieszkańców, tym więcej podatków w kasie miasta. Wtedy miasto będzie stać na prowadzone z rozmachem inwestycje, choćby na poprawę infrastruktury drogowej.

Czytaj także:
Rozmowa ze Stanisławem Corą - kandydatem na prezydenta Gdańska

Jak rozwiązać problem korków w mieście?

Byłbym mitomanem i człowiekiem nieodpowiedzialnym, gdybym zaczął opowiadać niestworzone rzeczy, jak można to zrobić. Urząd Miasta Gdańska, władza, która spoczywa w rękach prezydenta mają wszystkie dane, aby rozwiązać ten problem. Mają informacje, badania, instrumenty. Mogą zatrudnić odpowiednie firmy, które mogą się zająć przebadaniem całych ciągów komunikacyjnych.

Czy Gdańsk powinien się rozwijać wokół portu?

Trudno powiedzieć, czy Gdańsk powinien się rozwijać tylko wokół portu. Jestem historykiem z wykształcenia. Jak Prusy chciały złamać niezależność Gdańska, to wybudowały nowy port. Krzyżacy jak chcieli ujarzmić Gdańsk, to wybudowali nowe miasto itd. Też mamy do pewnego stopnia problem. Tym problemem jest dobrze rozwijająca się Gdynia. To jest problem, który odziedziczyliśmy historycznie z okresu międzywojnia. Dostaliśmy wioskę w Pucku i musieliśmy wybudować sobie port. Zbudowaliśmy Gdynię. To jest dla nas problem, bo masa połączeń handlowych wiedzie w kierunku Gdyni.

Gdańsk jest miastem morskim, ale każda monotematyczność może być zła. Swego czasu powiedziano, że Gdańsk powinien być tylko miastem turystycznym. Jaką mamy pogodę osiem miesięcy w roku, to wszyscy wiedzą. Trudno sobie wyobrażać, że będziemy ściągać turystów jak do Hiszpanii czy Grecji. To jest nonsens. Gdańsk powinien być miastem turystycznym ze względu na walory architektoniczne, ale Gdańsk nie będzie tylko kurortem. Czy Gdańsk powinien być miastem morskim? Tak, oczywiście. Nie można popadać w jakiś obłęd, ponieważ są uwarunkowania, którymi żyjemy. Mamy silnego konkurenta, z którym musimy współpracować, konkurować o pieniądze, inwestycje. Miasto powinno się rozwijać dzięki morzu. Ale co dotychczas zrobiono? Likwiduje się flotę rybacką. U nas w Gdańsku wielu rybaków nie pozostało.

Drugą sprawą jest kwestia stoczni. To jest do pewnego stopnia sprawa przesądzona. Stocznia chyli się ku upadkowi, a żadna władza nie zrobiła nic, by temu zapobiec. Teraz jesteśmy zależni od decyzji centrali w Warszawie, decyzji rządu. Prywatyzuje się Lotos, prywatyzuje się Energę. Nie wiadomo jak długo te firmy zostaną w Gdańsku. Musimy podjąć szereg działań, aby Gdańsk się kojarzył jako miasto przyszłości.

Pozostawiłbym funkcję jednego wiceprezydenta, a resztę funkcji wiceprezydentów bym zlikwidował. Przyjrzałbym się liczbie dyrektorów, komórek organizacyjnych. Wszystko można spłaszczyć i zrestrukturyzować. Przede wszystkim zmniejszyć biurokrację.

Czy mieszkania komunalne rozwiążą problem emigracji gdańszczan?

Mieszkania komunalne są w stanie w połowie rozwiązać ten problem. W Gdańsku w ogóle brak jest mieszkań. To nie jest kwestia, że deweloperzy oferują bardzo dużą liczbę mieszkań. Chodzi o to, że młodego człowieka nie stać na zakupienie mieszkania na wolnym rynku. Uważam, że miasto powinno wybudować parę tysięcy mieszkań czynszowych, a nie TBS. Tanie Budownictwo Społeczne, to nie jest tanie budownictwo. 30 procent wkładu budowlanego, kaucja w wysokości12-miesięcznego czynszu i zaświadczenia wymagane o dochodach, które wykluczają możliwość ubiegania się o te mieszkanie. Na to nie stać młodych małżeństw, młodych ludzi. Mieszkanie za czynsz. Miasto buduje mieszkanie, człowiek póki płaci czynsz, to tam mieszka. Nie wszyscy muszą być właścicielami mieszkania.

Co Pan sądzi o projekcie ECS?

Odnoszę się do tego negatywnie. Uważam, że podstawową wartością jaką odziedziczyliśmy po czasach solidarności, to nie mogą być pomniki. Przypominam sobie zderzenie rzeczywistości z mitem, kiedy wystawiono pomniczek Günterowi Grassowi. A z drugiej strony pan Günter Grass odwiedził kamienicę, w której mieszkał i okazało się, że nic się nie zmieniło od czasów wojny. My chcemy się pochwalić światu jak wspaniale żyjemy, jak się wspaniale rozwijamy. Jaką budujemy wspaniałą trasę czy stadion. Tu będzie problem, bo będzie trzeba postawić wysoki mur, aby nie wstydzić się za dzielnicę Letnica, która przedstawia obraz slumsów. Nie sądzę, aby były pieniądze na to, aby tych mieszkańców przesiedlić czy to wyburzyć.

Nie wierzy pan w rewitalizację Letnicy?

Wierzę, ale nie w tym czasie i nie przy tej władzy. Każda z inwestycji magistratu w znaczny sposób przekracza koszty wstępnie szacowane. Nie wierzę w to, żeby ci panowie zdążyli. To jest niemożliwe. Gdyby nadal sprawowali władzę, to niemożliwe jest, żeby w sensowny sposób zrewitalizowali tę dzielnicę. Chyba, że tylko odnowią te przednie frontony. Pozabierali dopłaty do wspólnot na fundusze remontowe. Tylko po to, żeby łatać dziury w budżecie miasta. ECS ma kosztować 292 miliony złotych razem z wyposażeniem. W tym jest parędziesiąt milionów rocznie, to koszt utrzymania, który będzie obciążał budżet miasta. Nie wierzę w to, żeby to była tylko taka kwota. Wierzę w jedno, że za te pieniądze będzie można wybudować z tysiąc mieszkań komunalnych.

Dlaczego w Gdańsku nie widać kampanii wyborczej kandydatów na prezydenta?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto