Gdyńskie parkomaty wydadzą resztę

Nowe urządzenia już pojawiły się na terenie Gdyni, ale zaczną funkcjonować 12 października. Kierowcy pytali już o nie urzędników od dawna.

Wydadzą resztę

- Przybędzie 35 nowych urządzeń, które będą różniły się od parkomatów funkcjonujących już w Strefie Płatnego Parkowania nie tylko kształtem i gabarytami, ale także nowymi funkcjami - informuje Tomasz Wojaczek z Biura Strefy Płatnego Parkowania w Gdyni.

Nowością ma być przede wszystkim wydanie przez urządzenia reszty oraz możliwość płacenia specjalną kartą.

- To jedyne parkomaty w Polsce wydające resztę. Każdy będzie mógł zapłacić za pomocą banknotu, a automat wyda resztę w bilonie. Zachęcamy również do zakupu specjalnej karty parkingowej ułatwiającej parkowanie zwłaszcza osobom, które nie mieszkają na stałe w mieście - mówi Wojaczek.

Koszt jednorazowego zakupu karty wynosić ma 10 zł. Później będzie ją można doładowywać do kwoty 300 zł w każdym parkomacie, bądź w siedzibie SPP przy ul. Białostockiej.

Protesty ucichły

Jednocześnie cały czas można płacić za parkowanie wysyłając sms.

- Z tej formy korzystają głównie turyści i osoby prowadzące własną działalność gospodarczą. To łatwy sposób na zapłatę, który sprawdza się także w innych miastach Polski, takich jak Szczecin, Warszawa, czy Kraków - opowiada Tomasz Wojaczek.

Nowe parkomaty mają pojawić się głównie w rejonie placówek medycznych, gdzie do tej pory płacenie za parkowanie było utrudnione. Z funkcjonowania pozostałych urządzeń, jak na razie, gdyńscy urzędnicy są zadowoleni.

- System się sprawdza, co widać na ulicach. Początkowa lawina skarg wynikała z nieznajomości zagadnień prawnych związanych z płatnym parkowaniem. Tak samo było w innych miastach, ale tak samo tam, jak i u nas protesty z czasem ucichły - zaznacza Wojaczek.

Czytaj też:

• Gdynia: koniec litości dla parkingowych oszustów